Zienek pisze: ↑

16 sty 2019, 22:28

Na tokarce czymś jak nożykiem do tapet (ostrą stalką) naciąć

Piszesz to z praktyki, czy tak się ci wydaje? Bo ja trochę praktyki z aluminiowymi, lakierowanymi elementami mam i wiem, że lakiernia po prostu standartowo maluje wszystkie detale. Jeden "uniwersalny" proszek, i leci.

Jeśli zamiast wymyślać nożyki, popatrzysz na felgę z wybłyszczonym rantem (obojętnie jakiego producenta), to zauważysz, że odcięcie jest równiutkie. Bo tem po pierwsze przygotowują powierzchnię przed proszkiem, a po drugie nie stosują "uniwersalnego" proszku. Ten "uniwersalny" po tygodniu, zostałby przez kamienie i piasek zeszlifowany i odbity.

No dobra, nie nasz temat, przenieś się na http://lakiernictwo.info/ to naprawdę dobre forum i pomogą.

Właśnie o pojawienie się tego tlenku chodzi, tak działa chromianowanie. Na dość opornej na adhezję powierzchni aluminium musi powstać coś, do czego lakier bardziej by się kleił. Bo samo aluminium farby nie utrzyma. Owszem, farba proszkowa jest twardsza, ale też będzie bez przygotowania aluminium złazić. I nie ma znaczenia tu np. odtłuszczanie. Taki to wredny trochę metal. Jeśli nie chcesz kąpieli chromianowej, możesz wytworzyć warstewkę tlenkową, czy fosforanową. Tlenkową na szybko otrzymasz w procesie elektrolizy, przedmiot aluminiowy jest anodą, katodę robisz z czegoś odpornego na działanie elektrolitu (ołów, grafit, może być też aluminium). Elektrolitem jest roztwór kwasu fosforowego (H3PO4). Tak, pójdzie nawet na najprostszym prostowniku. Może to stać gdzieś w kącie i włączasz przed malowaniem, żeby anodować i mieć powierzchnię, do której przylepi się farba.

Widziałeś kiedykolwiek malowanie proszkiem? Nie na filmie, tylko w rzeczywistości? Nie, to przejdź się do najbliższej lakierni proszkowej, poproś, niech ci pokażą.

Po pierwsze, z tego "pistoletu" farba się "dymi". Dlatego musi ona zostać elektrostatycznie przyciągnięta do przedmiotu. Popatrz, jak najbardziej budżetowo gościu to tutaj ogarnął:

Po drugie, jeśli chcesz malować aluminium, musisz przygotować powierzchnię. Inaczej żadna farba nie będzie się tego trzymać. Do tego służy chromianowanie. Potrzebna jest wanna z płynem, nie używa się prądu. Przejrzyj - http://www.gemlak.pl/category/przygotow ... /chemiczne

Jeśli chcesz profesjonalnie pomalować elementy, taniej będzie dać to do profesjonalnej lakierni, niż załatwiać reklamacje.

Masz piec, żeby proszek wygrzać?

I jak myślisz położyć farbę, bez przygotowania powierzchni? Przecież aluminium (jeśli ma się trzymać farba) musisz chromianować.