Znaleziono 5 wyników

autor: jasiu...
29 wrz 2018, 14:33
Forum: Na luzie
Temat: c4grand picasso czy nissan kaszkaj?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 1724

Re: c4grand picasso czy nissan kaszkaj?

Areo84 pisze:
29 wrz 2018, 11:37
Usterkowość (w tym zawieszenia hydro) wcale nie jest jakaś ponadprzeciętna.
Była. Praktycznie zawieszenia z BX-a czy Xanti już nie spotkasz. Nie robią!
Areo84 pisze:
29 wrz 2018, 11:37
Osobiście kupując auto zwróciłbym uwagę na poziom zabezpieczenia antykorozyjnego
W tej chwili problemem może być np. rdzewiejąca klapa tylna. Praktycznie wszyscy producenci samochodów poradzili sobie z rdzą elementów nośnych. Problem w osłonach, błotnikach nadkolach. Do Mazdy dorzuciłbym Hondy, ale już w Toyotce rdzy nie miałem. Szczęście? Moim zdaniem problem zaczyna się robić w tym, że do benzyn trafia filtr cząstek stałych. Nowe samochody zaczynają go mieć. Przy okazji, znajomemu rdzewieje 3 letnie AUDI trójka. Chyba z tej samej indyjskiej blachy wszystkie samochody teraz robią.
Areo84 pisze:
29 wrz 2018, 11:37
Podobnie siedzenia - mi się najlepiej siedzi w starszych volviakach .
Doskonałe były też starsze Saaby. A mój tyłek najbardziej cieszy się, jak go wożę gwiazdką. Też mają bardzo wygodne siedzenia i to od A-klasy zaczynając.
autor: jasiu...
29 wrz 2018, 09:12
Forum: Na luzie
Temat: c4grand picasso czy nissan kaszkaj?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 1724

Re: c4grand picasso czy nissan kaszkaj?

Moim pierwszym citroenem był BX. To możesz sobie wyobrazić, od jak dawna mam kontakty z tą marką. I powiem szczerze, że tą markę bardzo lubię. Wygodne zawieszenie, duży komfort prowadzenia. Kupując każdą następną cytrynę cały czas wierzyłem, że wreszcie coś zrobili z fotelami i kręgosłup przestanie mnie boleć. A co dziwnego, z tej samej marki przecież Peugeot ma całkiem inne fotele. Porównywałem z 3008, którym też zrobiłem sporą trasę i tam bolący kręgosłup nie występuje.

W nowym grand C-max nie miałem żadnych problemów z ergonomią. Wszystko było tam, gdzie być powinno. Tylne drzwi przesuwane, przy dzieciach może się przydać. Ja jeździłem prawie pustym, dwie osoby. Po mieście spalił 7.5-8 litrów. On podpowiada, kiedy zmienić bieg. Czasem przy niecałych 2 tysiącach już chce wyżej. Na autostradzie (z Bajerów do Westfalii i z powrotem) wyszło średnio 6.7. Dostałem nowiutki samochód, na liczniku 1200 (oddałem ponad 3 tys.)! Nie, nie jeżdżę "oszczędnie". Jak na taki duży samochód jest zwrotny, a przy okazji jest naprawdę cicho i dotyczy to właśnie prędkości autostradowych (licznikowe 150-170). Moim zdaniem dobrze trzyma się drogi, ma naprawdę fajne fotele (kręgosłup i hemoroidy nie protestują przeciwko dłuższej jeździe) i nie boję się przejechać obok ciężarówki, że mnie zdmuchnie (tak miałem kiedyś w vanie hondy).

Umów się na jazdę próbną, to akurat jest najprostsze. Zobacz sam. Przy okazji jeszcze raz podkreślam, że lubię Citroena i chciałbym mieć od nich autko. Może w końcu nauczą się robić fotele, bo to była ich najsłabsza rzecz w każdym z samochodów, które miałem. Zbyt miękkie, tyłek się na nierównościach huśta, a kręgosłup po godzinie zaczyna boleć.
autor: jasiu...
28 wrz 2018, 16:57
Forum: Na luzie
Temat: c4grand picasso czy nissan kaszkaj?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 1724

Re: c4grand picasso czy nissan kaszkaj?

emsc pisze:
28 wrz 2018, 06:16
C4 GP jest komfortowy w podróżowaniu (niewygodne fotele - totalna bzdura! coś takiego w Cytrynach nie występuje wcale)
A widzisz, gdybym nie miał, to pewnie bym ci uwierzył. Miałem sporo samochodów, jeździłem nimi na dłuższych i krótszych trasach i - jak dla mnie - fotele z Citroena to bardzo słaby punkt tej marki. Podkreślam, miałem cytrynkę i jedyne, co mnie wkurzało to te miękkie, niedopasowane fotele.
emsc pisze:
28 wrz 2018, 06:16
Przy czym w Fordzie masz ceny części zamiennych x2, lekko licząc w stosunku do Citroena. Ford ma większy bagażnik ale wnętrze znacznie gorzej pomyślane.
Służbowymi fordami (od Focusa, poprzez Mondeo, do Transita) zrobiłem kilkanaście tysięcy kilometrów. Ostatnio miałem przez tydzień nowego Granda C-Maxa, benzyna 1.5 150 koni. w tym dwie trasy ponad 500 kilometrów, autostrada. Jak dla mnie jeden z najwygodniejszych i najfajniej rozplanowanych samochodów. Ceny części, przynajmniej w Niemczech do Forda są niższe, niż do Cytryn.

Jeszcze raz podkreślam, piszę na podstawie własnych odczuć i obserwacji, miałem te samochody, albo jeździłem nimi. Nie wczytuję się w reklamy.
autor: jasiu...
27 wrz 2018, 19:35
Forum: Na luzie
Temat: c4grand picasso czy nissan kaszkaj?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 1724

Re: c4grand picasso czy nissan kaszkaj?

Wejdź na https://pl.wikipedia.org/wiki/Renault_Kadjar - po prawej stronie jest taka ramka, z malutkim zdjęciem i danymi technicznymi. Zobacz co jest napisane na dole ramki, pod Dane dodatkowe obok tekstu "modele bliźniacze".
autor: jasiu...
27 wrz 2018, 16:48
Forum: Na luzie
Temat: c4grand picasso czy nissan kaszkaj?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 1724

Re: c4grand picasso czy nissan kaszkaj?

A to ci się tylko tak wydaje. Citroen to bardzo rozsądna marka. Minus, miękkie fotele. Jak masz problemy z kręgosłupem, do Chorwacji nie dojedziesz bez bólu pleców. Miałem, stąd wiem. Poza tym bardzo fajne autko.

Nie lubię ciężarówek, dlatego kaszkaja bym odrzucił. Tym bardziej, że to tylko Renówka z nissanowskim znaczkiem.

Niedawno poszło w moim łożysko i z ADAC dostałem Forda Grand-C-maxa. Wielkie, pojemne, ale czym mnie zaskoczył, to wygoda i zwrotność. Niby kawał klunkra, a w każdą dziurę dało się zaparkować. No i naprawdę jedzie tam, gdzie chcesz. Zawieszenie rewelka, jak przy takim aucie.

Ja bym przynajmniej się przymierzył, gdybym takiego wielkiego potrzebował. W firmie fordy są używane jako służbówki. Każdy przejeżdża bezawaryjnie do 200-250 tys. Później sprzedają.

Wróć do „c4grand picasso czy nissan kaszkaj?”