Znaleziono 2 wyniki

autor: jasiu...
13 lis 2016, 11:01
Forum: Na luzie
Temat: Czy warto się przebranżowić na CNC?
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 3475

Teraz zauważyłem, że jesteś z Częstochowy. Trzeba było to napisać wyraźnie, bo to dość ważne, a nie każdy na bok spojrzy.

W Częstochowie masz np. zakład Kimli. Oprócz tego masz jeszcze parę miejsc, gdzie warto zajrzeć. Nie mówię o tarczach hamulcowych (Brembo, Mikoda, choć i tam może jest sens spytać), ale o miejsca, z których ludzi znajdziesz na naszym forum i którzy mogą ci pomóc.

A robi się to tak: bierzesz 2 dni urlopu, ubierasz się w miarę normalnie (krawata nie wiąż) i starasz się odwiedzić ewentualnych pracodawców. W każdej firmie starasz się skontaktować z kimś odpowiedzialnym za produkcję (majster, kierownik, właściciel, kto się da). Mówisz dzień dobry, przedstawiasz się, mówisz, że skończyłeś technikum mechaniczne (znasz suwmiarkę, mikromierz), że pracujesz w innym zawodzie, ale chciałbyś pracę zmienić i interesuje cię praca z obrabiarkami. Mówisz, że znasz konwencjonalne tokarki, czy frezarki, ale chciałbyś nauczyć się pracować na tych sterowanych i przy tym zawodzie zostać. I zadajesz pytanie: "Czy u państwa byłaby możliwość podjęcia pracy przy obsłudze takich obrabiarek i ewentualnie jakie wymagania musiałbyś spełnić?".

Może uda ci się zobaczyć, jak wygląda praca na takiej obrabiarce w realu. Bardzo możliwe, że usłyszysz wyraz "przyuczymy", ale możesz też usłyszeć, że nie przyjmują do pracy, że produkcję będą przenosić do innego miasta, że nie mają roboty i raczej zwalniać, niż przyjmować będą.

Jedno jest pewne, zanim zainwestujesz w cokolwiek (kurs, a nawet książkę), to chyba jest sens spytać, czy ta inwestycja się wróci.

Żebyś nie wyszedł na kogoś, kto nie ma pojęcia o tym, o czym rozmawia, proponuję bezinwestycyjnie ściągnąć książkę: http://www.kfilipowicz.zut.edu.pl/Progr ... nc_195.pdf i trochę czasu stracić, żeby ją przejrzeć. Może się w rozmowie przydać.

Powodzenia!
autor: jasiu...
12 lis 2016, 18:52
Forum: Na luzie
Temat: Czy warto się przebranżowić na CNC?
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 3475

Po pierwsze, jak będziesz miał szczęście, to 2 zmiany, jeśli szczęścia nie masz, to również praca w nocy. Czterobrygadówka przy produkcji seryjnej też się zdarza.

Po drugie - najpierw w twojej okolicy zorientuj się, czy masz szansę na pracę i gdzie. Bo być może, że ta praca będzie kilkadziesiąt, a nawet kilkaset kilometrów od miejsca, gdzie mieszkasz. Jesteś w stanie się przeprowadzić, albo dojeżdżać?

Po trzecie, w tej pracy liczy się doświadczenie. Ty na razie go nie masz, a więc na Bóg wie jakie stawki nie licz. Raczej będzie to robota seryjna, w rodzaju: załóż element, wciśnij zielony przycisk, jak maszyna się zatrzymała, zdejmij, zmierz (albo sprawdź sprawdzianami), skoryguj wymiary, jeśli się nie zgadzają. Jak widzisz, że coś nie tak, zmień płytkę w nożu, czy freza na ostre. Za to kokosów się nie zarabia.

Wróć do „Czy warto się przebranżowić na CNC?”