Przy tej prędkości to będzie na płytce tworzył się narost i płytki szybko szlag trafi. Jak wejdziesz dalej z twojego linku - http://www.mitsubishicarbide.net/conten ... 445_MM.pdf to masz dla stali stopowych 280-350 HB 80-160 m/min, a nawet przy niektórych płytkach więcej. Dla stali o niższej twardości jest jeszcze szybciej. I ja bym ostrożnie, na początek tą stówkę przyjął. Zawsze możesz, widząc wióry (kolor, kształt) ciut przyśpieszyć, albo zwolnić już na maszynie.

No chyba, że masz jakieś szczególne płytki, ale z takimi, co by lubiły aż tak małą prędkość obrotową to ja się nie spotkałem. No chyba, że materiał zahartowany, to trzeba kombinować.

Masz też dla obróbki "lekko półciężkiej" 0.1-0.3 mm/ząb posuw, potrafisz policzyć zęby, to wiesz, jaki posuw całkowity.

Do tego ta głowiczka ma maksymalnie 6 mm grubość wióra, ale to dla miękkiej stali. Nie wiem, jak sztywna maszyna, jak sztywno zamocowany element, ale na początek ja bym spróbował ostrożnie 2 mm/ przejście. Jak idzie dobrze, to bym zwiększył do 3.2 mm (na trzy przejścia zgrubnej) plus ostatnie mniejsze, wygładzające. Jak idzie kiepsko - sam wiesz co. Aha, to ma prawo hałasować! Patrzysz na obciążenie maszyny (jak masz wskaźnik) plus oczywiście obserwacja wiórów.

g10 pisze:Katalog podaje dla tych płytek Vc=35

Naprawdę? A mógłbyś sprecyzować, dla jakich płytek? I jaką twardość ma stal, którą ci dali do obróbki? Bo ta stal czasem jest dostarczana jako miękka (powiedzmy, ok. 22 HRC) ale również bywa sprzedawana jako ulepszona. To znacznie zmieni warunki obróbki. Najpierw napisz, jaki masz materiał konkretnie i jakie płytki, bo od tego powinieneś wyjść.