Aluminium da się wypolerować elektrolitycznie, choć efekt zależy od składu chemicznego (głównie zawartości Si).

Problem w tym, ze się tego nie robi, bo po pewnym czasie mogą wyjść plamy. Kilka firm się w to bawiło i teraz owszem - wypolerują, ale od razu z allodynowaniem cieniutka warstewka tlenku, żeby lepiej trzymał lakier. Nikt na elektropolerowanie nie chce dać gwarancji, bo technologia jest dość nieprzewidywalna - zależy właśnie od jednolitości struktury stopu.

Warto zajrzeć na http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic115965.html - choć ja raczej bym szedł w wytworzenie powłoki tlenkowej i lakierowanie - jest trwalsze, a obecnie można nawet kupić (fakt - drogie) lakiery, ze detal wygląda jak po chromowaniu.

Chyba wiem, o co ci chodzi.

Jeśli masz na myśli np. ranty felgi, to stosuje się obróbkę płytką diamentową, a następnie lakier bezbarwny (tzw. klar).

Nie stosuje się elektropolerowania w stosunku do aluminium z prostego powodu - powierzchnia aluminium we wszystkich roztworach bardzo łatwo wchodzi w reakcje. Elektropolerowanie dotyczy tylko stali.

Polecam osełka i nafta (kosmetyczna, bo nie śmierdzi) i baw się. No i na koniec pasta polerska na filcu.