To bardzo wygodna i lubiana przez tokarzy maszyna, a jeśli z Niemiec, to duża szansa że będzie w miarę w dobrym stanie. Jest przede wszystkim cicha i dokładna. Fakt, może się okazać, że przydałoby się np. przeskrobać łoże i doregulować kliny, dobry ślusarz remontowy treochę za to weźmie, bo nie sądzę, żeby wytarcia były na tyle duże, że trzeba frezować, podkładki pod suport i konika robić itd.

Sprawdź kompletność, nie ma na zdjęciach np. szuflad na wióry, ciekawe, czy są postrzymki, bo one w dość bogatych wersjach były wypuszczane. Moim zdaniem typ naprawdę warty uwagi.