No właśnie, przypadek Spartakusa pokazuje, że niewolnikom najczęściej opłaca się trzymać nerwy na wodzy. A co do socjalizmu, to dziś w stołówce zakładowej był porządny schabowy (tu zwany Schnitzlem) z sosem z pieczarek, ziemniaki, sałata, a na deser jogurt. Pewnie, że płatne, pracownik płaci 2.90 €).oprawcafotografii pisze:tylko kiedy niewolnikom puszcza w koncu nerwy.
O ile...
Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Zabranie dowodu rejestracyjnego za przepaloną lapmkę pozycyj”
- 11 wrz 2014, 17:18
- Forum: Na luzie
- Temat: Zabranie dowodu rejestracyjnego za przepaloną lapmkę pozycyj
- Odpowiedzi: 78
- Odsłony: 6592
- 10 wrz 2014, 16:30
- Forum: Na luzie
- Temat: Zabranie dowodu rejestracyjnego za przepaloną lapmkę pozycyj
- Odpowiedzi: 78
- Odsłony: 6592
No nie do końca znowu.jacek-1210 pisze:ale jedna mała kamerka ? Najrozsądniejsze chyba podejście Szwajcarów.
Chodzi o stanowisko szwajcarskiego Federalnego Komisarza Ochrony Danych i Informacji. Więcej tutaj: http://www.edoeb.admin.ch/datenschutz/0 ... ml?lang=de (można po angielsku, jak ktoś lubi).
W sumie komisarz ma rację. Faktycznie kamerki można zakwalifikować jako prywatny monitoring dróg. Faktycznie filmiki trafiają np. na Youtube, a więc są wykorzystywane pozaprywatnie.
Jedno zdanie mi się podoba - Die Gewährleistung der Verkehrssicherheit ist klassische Polizeiaufgabe und nicht Sache privater Verkehrsteilnehmer und gilt also nicht als Rechtfertigungsgrund. Możesz z tym dyskutować? Na Zachodzie policja cieszy się w zasadzie dość dużym szacunkiem, a więc nie o filmowanie ich pracy chodzi. Ja się w Niemczech (a jeżdżę bardzo dużo) nigdy nie spotkałem z sytuacją, w której policji mógłbym coś zarzucić. Co innego w Rosji - tam kamery są konieczne, no ale tam chyba dalej mają milicję, zamiast policji.
A najśmieszniejsze jest to, że nie ma zakazu filmowania "z ręki" nawet profesjonalną kamerą, czy dobrym aparatem, w czasie jazdy samochodem. Chodzi tylko o kamery usyawione na stałe w samochodach i nagrywające "jak leci".
Na marginesie, tzw. fotopułapki (nagrywające np. zwierzęta w lesie) również są w Austrii zabronione.
- 09 wrz 2014, 18:56
- Forum: Na luzie
- Temat: Zabranie dowodu rejestracyjnego za przepaloną lapmkę pozycyj
- Odpowiedzi: 78
- Odsłony: 6592
Nie, możesz używać, ale muci być z homologacją CE. I jest jeden haczyk. W Polsce kanały są strojone o 5 kHz niżej, niż w reszcie Europy. Musisz mieć w CB przełącznik na zakresy europejskie, bo będziesz innym zakłócał. Wskazane jest korzystanie z modulacji FM (w Polsce wszyscy jadą na AM). Pod żadnym pozorem nie wolno wielosystemowych CB używać - oczywiście w Austrii. Tam to wogóle najlepiej zdjąć antenę a radio głęboko ukryć. Żeby nie było, to np. w Bułgarii, Chorwacji, Hiszpanii, Szwajcarii Rosji i paru innych musisz mieć na CB zezwolenie. Ale w Niemczech dobre radio możesz mieć. Aha - raczej kanał 28, a nie 19.jacek-1210 pisze:A CB nie jest w Niemczech zakazane ?
Podobno CB jest absolutnie zakazane w Irlandii Północnej i Rumunii.
Z artykułu: http://www.finanzwelt-ratgeber.de/dashc ... r-schweiz/
Dashcam in Österreich verboten – bis 10.000 Euro Strafe - chyba tłumaczyć nie trzeba.
- 09 wrz 2014, 16:46
- Forum: Na luzie
- Temat: Zabranie dowodu rejestracyjnego za przepaloną lapmkę pozycyj
- Odpowiedzi: 78
- Odsłony: 6592
Jest daleko!jacek-1210 pisze:A że z Francji do nas daleko nie jest
I nie tylko we Francji. Tak samo jest w Niemczech. Kara za "włączenie" ostrzegania przed radarami w nawigacji (a policjant wie jak sprawdzić i może to zrobić) wynosi 75 Euro! Do tego cztery punkty w Flensburgu (po ośmiu punktach prawo jazdy sobie było). Oczywiście można (jeśli ma się 4-5 punktów) jeden punkcik sobie odpokutować uczestnictwem w szkoleniu. Szlokenie jest płatne ok. 400 Euro i można w nim uczestniczyć raz na 5 lat. Aha punkty kasują się po dwóch do pięciu lat (pięć lat przy przestępstwach), za narkotyki punkty są przyznawane na 10 lat.
Teoretycznie Polaka to nie powinno obchodzić, ale w pewnych przypadkach można sobie punktów nałapać na tyle, że polskie prawo jazdy będzie w Niemczech nieważne. Nie zabiorą, ale jak złapią przy następnej kontroli, to wsadzą, a co dalej, to się niemiecki sąd wypowie.
W Polsce jak dotychczas nie ma kar za smartfonowe, czy z nawigacji ostrzeganie.
Jeszcze przy okazji kwestia kamerek. Na razie w Niemczech sprawa jest zawieszona, za to w Austrii za kamerkę (to do narciarzy) na szybie można zapłacić 10 tys. Euro kary. Absolutnie kamerki są tam zakazane.