Czemu - a bo materiał ma naprężenia. I tak się najczęściej składa, że te naprężenia są związane z odległością od "skóry" - powierzchni zewnętrznej. Pochodzą one z obróbki plastycznej (walcowanie prętów, kucie) oraz cieplnej. Jeśli będziesz toczył po kawałku, to jest szansa, że naprężenia przedmiot zniekształcą. Poza tym tak jest wydajniej i dlatego wszyscy tak robią (poprzeglądaj CAMy czy nawet ten system Weilera). Nawet stare (i polskie) programy tak robiły - choćby przedpotopowy Progo (Profil) z firmy Gambit doskonale sobie z tym radził. Nie wiem, czemu na rysunku

Jeszcze jedno - podcięcia robi się inaczej. Zobacz normę DIN 509. Czemu - ano chodzi o zjawisko karbu. To akurat zmienić ci trudno nie będzie.