Znaleziono 1 wynik

autor: jasiu...
20 lip 2012, 20:18
Forum: Informacji na temat...
Temat: Frezer CNC Z systemem HH
Odpowiedzi: 6
Odsłony: 3581

Nie myli się ten, kto nikt nie robi. Z tego założenia wychodzi właściciel firmy (niemiecki producent bardzo precyzyjnych obrabiarek). Jeśli się pomyliłeś, zgłaszasz, tnie się nowy materiał, albo zamawia nowy. Jeśli to możliwe, stara się minimalizując koszty w niewielkim stopniu zmienić konstrukcję. Ot, przejechałeś wymiar w ogromnym odlewie, lepiej będzie dorobić nową część współpracującą, bo mniejsza. Nie ma żadnych kar finansowych, no chyba, że ktoś będzie miał regularne pomyłki, to wówczas zaproponuje mu się, o ile to możliwe, pracę na innym stanowisku, na którym być może praca będzie mu lepiej leżeć.

W krańcowych przypadkach, kiedy ktoś rzeczywiście do żadnej pracy nie ma podejścia, po prostu nie przedłuża mu się umowy, ale dotyczy to osób na wstępnym etapie zatrudnienia.

Za to przynajmniej niezły opieprz należy się za nie wyłapanie pomyłki. Nie do pomyślenia jest, by detal z błędem trafił na montaż. Chodzi o czas, w jakim można skutki ewentualnych pomyłek usunąć.

Oczywiście przy kolizjach koszty np. zniszczonych elementów, narzędzi, czasem koszty elementów obrabiarki (jeśli "poszła geometria") są wkalkulowane i pokrywane z kosztów zakładowych. Pracownik z tego tytułu nie ponosi żadnej odpowiedzialności finansowej.

Każdy uważa, że przypadkowy bubel jest autentycznie przypadkiem, nie wyłapaniem błędu, a więc pracownikowi i tak jest przykro, że coś mu nie wyszło. Oczywiście, że ktoś, kto coś zepsuł, nie zrobił tego celowo, a firma powinna wykazać się w tym momencie pewną solidarnością z pracownikiem i te koszty pokrywać inaczej, a nie z jego pensji.

Nie wiem, jak zareagowałby szef, gdyby ktoś celowo coś zepsuł, ale przypadków sabotażu nie mieliśmy odkąd ja pracuję.

Wróć do „Frezer CNC Z systemem HH”