Czasem może zaszkodzić, dlatego nigdy na frezarce nie daje się ruchu od razu w trzech osiach. Maszyna jadąc może zawadzić o jakąś łapę, czy nawet detal. Zasadą jest wyjazd najpierw do góry w "Z", a w następnym kroku przejazd na pozycję.Primoza2007 pisze:G53 X0Y0Z0 - zjazd na krańcówki (w sumie zbędny, ale nie zaszkodzi
Inna rzecz, czy rzeczywiście jest to optymalne. Problem w tym, że najczęściej podajnik narzędzi znajduje się po przeciwnej stronie, niż punkt referencyjny, a ludziom nie chce się tego zmienić (czasem konstrukcja maszyny nie przewiduje). Właśnie dlatego zamiast ruchu na punkty referencyjne korzystniej jest puścić maszynę maksymalnie w Z, a później od razu wywołać zmianę narzędzia (niech jedzie na punkt wymiany narzędzia) tak jest najbezpieczniej.