Znaleziono 1 wynik

autor: jasiu...
16 wrz 2009, 18:46
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: tokarka
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 3918

Stare powiedzenie "widziały gały, co brały". Raczej nie masz szans na anulowanie transakcji. Tokarka, pisało do przeglądu, a to powinno cię zastanowić. Czemu do przeglądu, a nie sprawna. Myślałeś, że kupiłeś okazyjnie, a po prostu ktoś zrobił interes na tobie. Tak się też zdarza.

Jeśli jest kompletna, to może warto zainwestować w jej remont. Oczywiście jeśli cię na to stać, bo jedno koło zębate może kosztować dość dużo. Po prostu będziesz miał dobrą tokarkę, jak zainwestujesz w nią tyle, ile powinna kosztować.

Jednego tylko nie rozumiem. Jak to możliwe, że zarżnięte koła zębate, a nie zarżnięte są np. prowadnice. Może ktoś na niej np. wyoblał. Jeśli prowadnice są w porządku, suporty nie mają luzów (ale nie są skręcone na klinach, tylko na całej długości chodzą jednakowo, bez oporów), to remont przekładni jest jak najbardziej opłacalny. Włożysz trochę, ale taką maszynę to i za godziwe pieniądze idzie odsprzedać.

Jest jeszcze opcja, zostawiasz i po prostu kupujesz stopery do uszu, żeby nie ogłuchnąć od hałasu. Jeśli tylko jest dokładna. Na drugi raz po maszynę jedź z kimś, kto pomoże ci ją ocenić.

[ Dodano: 2009-09-16, 18:52 ]
pałeł pisze:poza tym w tokarce nie ma trybów ino są koła zębate

ps. witam wszystkich i idę dalej czytać dalej bo fajne macie te forum czytam sobie już 5 dzień :)
Nie mówi się ino, ino mówi się tylko :lol: :lol: :lol:

Wróć do „tokarka”