Pytanie, jak pracuje to połączenie. A konkretnie, jakie siły na to połączenie będą działać. Ot przykład, chcesz osadzić na wałku koło pasowe o promieniu 100 mm, ale o szerokości 20 mm. Ile takie koło będzie miało bicia bocznego, jak go wkleisz nierówno? A szanse wklejenia skośnie są dość spore.
Z drugiej strony niech na tym wałku będzie wklejone to samo koło, tyle, że przesunięte właśnie o luz (podczas klejenia dość trudno ustawić współosiowość). Takie koło 200 mm średnicy i 20 mm szerokości, jeśli jest ze stali, waży prawie 5 kilo. No i niech to będzie np. klasyczny silnik 3 tys. obrotów/min. To jak to niewyważenie wpłynie wpłynie na drgania elementów i wytrzymałość łożysk silnika?
Tylko rozwiercić, brokować i robić nową dziurę, jak to ma być porządnie zrobione. Podkładanie folii aluminiowej? A jak się folia odgniecie, bo aluminium miękkie?