tuxcnc pisze: ↑

24 mar 2023, 18:52

Po hartowaniu może być jeszcze banan...

Na długości 35 mm? To chyba nieduży banan?

Problem w czymś innym. Tam masz setkę tolerancji na średnicy. Moim zdaniem korzystnie byłoby (szczególnie jak to jakaś ośka i przy okazji potrzeba gładkiej powierzchni) szlifowanie. Ja bym to robił z twardego, zostawił 5 setek na szlifowanie, żeby szlifierz miał lżej. Taka popierdułka się aż tak nie odkształci. Tyle, że nakiełki muszą być z dwóch stron, problem, jeśli maszyna bez przechwytu, bo to drugiego mocowania potrzeba, jak seria, to czasu trochę żal. No i przy szlifowaniu musi być podcięcie, żeby nie poszła tarcza. Pytanie, czy konstrukcja na to pozwala.

40HM zawsze puchnie, tyle, że 45 HRC to wcale nie jest duża twardość. Jeśli nie chcesz szlifować, to może uda się zostawić milimetr naddatku, żeby było z czego zrobić przejście do pomiaru i po prostu ten naddatek stoczyć.

Ewentualnie, jeśli można, zmień materiał. Można poszukać stali płytkohartującej się i zahartować powierzchniowo. Ewentualnie opłaci się azotować, tylko że po azotowaniu też potrafi setkę, dwie spuchnąć.

Nie zrozumiałem wypowiedzi steryda. Czy to jest tulejka o średnicy zewnętrznej 20 mm i ściance 1 mm? Jeśli tak, to odcinaj po hartowaniu. Czy to jest dwustopniowy wałek?