Oczywiście, że podfrezowanie szczęk spowoduje, że będą one nadawały się tylko do zaciskania płaskowników, ale może takie szczęki właśnie by się przydały.
No dobra, w takim razie w szczękach trzeba wywiercić po otworku, np. M6 i wkręcić bolce na których się wszystko oprze. Oczywiście wcześniej szczęki trzeba obrócić w uchwycie, tak jak przy łapaniu za zewnętrzną średnicę obraca się szczęki w tokarce. One na pewno dadzą się tak i tak skręcać.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Planowanie płaskowników tokarka”
- 09 lis 2021, 20:02
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Planowanie płaskowników tokarka
- Odpowiedzi: 52
- Odsłony: 2562
- 09 lis 2021, 19:29
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Planowanie płaskowników tokarka
- Odpowiedzi: 52
- Odsłony: 2562
Re: Planowanie płaskowników tokarka
Tu jest średnica 200 mm. Takiej małej planszajby to ja chyba nie widziałem. Wracając do tematu, a czemu nie zastosować podfrezowanych szczęk, na ktrych oprze się planowany element? Podfrezowanych, bo podtoczenie, żeby mocować płaskowniki może punktowo trzymać i raczej bym nie polecał.
- 09 lis 2021, 18:42
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Planowanie płaskowników tokarka
- Odpowiedzi: 52
- Odsłony: 2562
Re: Planowanie płaskowników tokarka
Takie pytanie, czym się różni "planszajba" od uchwytu czteroszczękowego (z niezależnymi szczękami, nie samocentrującego), bo się chyba pogubiłem


