strikexp pisze: ↑

18 kwie 2021, 16:53

Natomiast technologia produkcji 40 lat temu to było średniowiecze. Dziś osiągnięcie takich dokładności znacznie staniało.

Rzeczywiście i to, co kiedyś wykonywano z brązu teraz wychodzi z wtryskarki z polietylenu.

bear pisze: ↑

18 kwie 2021, 16:58

a pomiar średnicówką która się zacina, drży i przeskakuje jest podobny do pomiaru suwmiarką analogową.

W sumie to też zależy od typu średnicówki. Ja preferuję mikrometryczne, o ile się da tym zmierzyć. Albo trzypunktowe, albo zwyczajne. Jeśli średnicówka mikrometryczna nie trafiła w ręce absolwenta szkoły masarskiej, to może sto lat służyć i dobrze mierzyć.

bear pisze: ↑

18 kwie 2021, 16:29

Do amatorskich zastosowań wystarcza. Kupowanie używanej 40 letniej pomiarówki to loteria a w większości to wyeksploatowane złomy.

Z tym, że niekoniecznie. Właśnie wtedy robili bardzo trwałe i dokładne narzędzia.

Jeszcze jedno, pytanie, co jest potrzebne, bo jeśli gościu ma już płytki wzorcowe, to może wszystko sprawdzić przed zakupem. Z moich obserwacji wynika, że mikrometry się reguluje (ustawia), podobnie średnicówki.

No i pytanie o zakres robót, bo od tego zależy, czy nie będzie potrzebny jakiś przyrząd np. do mierzenia wewnątrz, powiedzmy wcięcia pod oring.