Ja bez przekonania, bo po wytoczeniu i docięciu pierścionka robiło się jajko wrzuciłem do pieca, bo mam taką możliwość. Pomogło, faktycznie wytoczony został pierścionek (na wszystkich powierzchniach był zebrany materiał), cóż z tego, jak po pewnym czasie zaczęło rdzewieć. Stal 00H18N10 (ja dalej nie umiem odzwyczaić się od tamtych oznaczeń). Podgrzałem do prawie 600 stopni, z innym wsadem, grzanie ok. 6 godzin i studzenie z piecem ok. 24 godziny (do jakichś 120 stopni).

Szczerze? Nie idźcie tą drogą. To stal austenityczna, w czasie wygrzewania wydzielą się węgliki chromu, a stal dotychczas nierdzewna, będzie rdzewieć. Tak z doświadczenia (próbowałem na 550 stopni, nie wyszło).

Tak znalazłem, też sobie przejrzeć możesz: http://www.stalenierdzewne.pl/686/wyzar ... erdzewnych