I to są konkrety. Skoro do majsterkowania, więc równocześnie wszystkie narzędzia nie będą pracować (nie masz 6 rąk). Szlifierki oscylacyjne potrzebują ok. 150 litrów na minutę, prosta 170. Sztyfciarki nie mają dużego zużycia powietrza. Maksymalnie potrzebujesz nie więcej, niż 200 litrów na minutę. Typowy olejowy maluch ze zbiornikiem 50 litrów może nie wystarczyć (na wylocie ma ok. 70 litrów/min wydajności). Mnie się wydaje, że dwutłokowy, taki z silnikiem około 2kW byłby w sam raz.

Pamiętaj, producenci często podają wydajność w litrach zasysanego powietrza, bo to ładniej wygląda, niestety, po sprężeniu tego powietrza jest zdecydowanie mniej, a ty potrzebujesz właśnie tej ilości sprężonego (a nie zassanego) powietrza.

Nikt nie odpowiedział, bo nikt nie wie, ile powietrza potrzebujesz i ile możesz wydać pieniędzy. Czy kompresor ma pracować w sposób ciągły i bierzesz pod uwagę kompresor śrubowy, czy raczej chcesz bazować na kompresorze ze zbiornikiem. Z uwagi na gwoździarkę potrzebujesz dość stabilnego ciśnienia, podobnie pozostałe urządzenia - szlifierki. Możesz sobie pozwolić, żeby zwalniały? Niekoniecznie. Ważny dla ciebie będzie więc (jeśli nie śrubowy) przynajmniej spory zbiornik. A może ty wbijasz jednego gwoździa na minutę (np. nie robisz palet) i nie będzie problemem mniejszy kompresor. Tak naprawdę trudno doradzać, jak się nie zna oczekiwań i wydajności.

A forum wymarłe nie jest. Po prostu tu raczej znajdziesz fachowców od sterowań, a nie od pneumatyki.