Ciekawy patent na tym filmie ze strumienicą zamiast steru i z kanałem wodnym, dzięki któremu śruba nie wystaje poza obrys kadłuba. Na prawdę fajnie to chodzi.

Wydaje mi się że kadłub jest klejony, ale nie malowany, ciekawe jak długo był szczelny.

oprawcafotografii pisze:"Się sam" jakieś 10-20h?

Pierwszy kadłub drukował się około 9 godzin, zmniejszona wersja z jednym łączeniem zmieściła się w 6,5 godziny, także jak zrobisz ze sklejki szybciej to musisz się nieźle streszczać.

Pozdrawiam.

piromarek pisze:Tym sposobem, autor zamiast uzyskać odpowiedź na swoje pytanie,
został przekonany do zrobienia tego innym sposobem od podstaw

Przekonany nie został, temat dotyczy modelu łajby drukowanego na drukarce 3D i akurat to się nie zmieni.

piromarek pisze:Jak to by nie była metoda, to większość zakłada malowanie powierzchni i tak.

Ten model również będzie malowany.

piromarek pisze:Może ewentualnie lekko pogrubić ściankę ?

Próbowałem ale jakieś kwiatki zaczęły mi wychodzić, więc stwierdziłem że po prostu skopiuję projekt a jak coś będzie nie tak to będę poprawiał.

oprawcafotografii pisze:nawet tam, gdzie są sprawdzone od lat rozwiązania

Nie do końca, bo szycie kadłuba ze sklejki jest bardzo czasochłonne, a kadłub na drukarce 3D drukuje się praktycznie sam.

Pozdrawiam.

kubus838 pisze:Mówiąc krótko sam jestem w szoku jak ten człowiek po prostu to zepsuł

Ja również, tym bardziej że ponoć klei zderzaki itp, ogłasza się z tym w internecie to myślałem że ma jakieś pojęcie.

piromarek pisze:Jakie to jest cienkie ?

Ścianka ma 2 mm, w miejscu łączenia prze hodzi w 4 na długości jakichś 5 mm.

Dzięki za wszystkie porady, próbuje to jakoś połączyć jak wydrukuje kolejny kadłub.
W stosunku do pierwowzoru zrobiłem małą modyfikację - z uwagi na możliwości drukarki zmniejszyłem model o 10% żeby zamiast dwóch miejsc do klejenia/spawania wyszło jedno. Zawsze to jedno miejsce mniej w kadłubie, w którym coś może pójść nie tak.

Pozdrawiam.

Tak wyglądają spawane powierzchnie: z racji że kadłub jest czarny nie wszystko widać dokładnie ale większość jest widoczna.



Myślę że faktycznie lepiej będzie zrobić drugi od nowa niż się z tym bawić w prostowanie itp.

Pozdrawiam.

No i przywiozłem dzisiaj kadłub ze spawania, ale tak to gość pospawał, że chyba trzeba będzie drukować drugi i jednak kleić. Jutro wrzucę zdjęcia przy lepszym świetle. Ogólnie miejsca spawania są dość mocno zdeformowane, albo trzeba to będzie grzać i prostować i potem jakaś szpachla albo faktycznie zrobić drugi.

Pozdrawiam.

kubus838 pisze:No po problemie ABS jest bardzo dobrze spawalny

Nie będzie problemu pospawanie go jeśli grubość ścianki ma te 2 mm? Nie jest za cienki?

Pozdrawiam.

oprawcafotografii pisze:Planujesz regle z biegiem wstecznym

Prawdę mówiąc nawet nie wiedziałem że są takie z biegiem wstecznym. Jak to rozpoznać? Jest to jakoś opisane?

Pozdrawiam.

kubus838 pisze:Żaby napisać czym to pokleić to trzeba wiedzieć z czego to jest zrobione.

Już pisze, materiał z którego wydrukowany jest kadłub to ABS.

Duszczyk_K pisze:Żeby tylko nie okazało się, że silnik jest o 2 mm za długi i nie mieści się do korpusu który trzeba będzie drukować na nowo troszkę dłuższy

Myślę że nie będzie tego problemu, kadłub jest dosyć spory, w sumie będzie mial chyba z 70cm (napisze dokładnie jak skleję całość). Tym bardziej że wewnątrz nie ma żadnych węzłów dla silników czy serwa sterowego więc myślę że można będzie troche pogrymasić.

rynio_di pisze:Nie wiem skąd kol. piszesz bo mam całe wiadro silniczków DC

Piszę z okolic Łańcuta na Podkarpaciu. Dzieki za propozycję ale jak pisałem chciałbym najpierw spróbować wykorzystać silniki, które mam. Jeśli się to nie uda to będę się odzywał.

logopeda pisze:- dwa regulatory

Silnik ma prąd nominalny 8A, ale zalecają regulator min. 18A, zastanawiam się czy nie wsadzić trochę mocniejszych, żeby się aż tak nie grzały bo w szczelnie zamkniętym kadłubie ciężko będzie o dobre odprowadzenie ciepła, tak mi się wydaje.

Pozdrawiam.

RomanJ4 pisze:No, i całkiem zgrabna jednostka Ci wyszła...

To nie są moje zdjecia, mój model jest na razie w kawałkach, mam jednak nadzieję że po złożeniu będzie choć trochę podobny do wykonania widocznego na stronie thingiverse.

Dzięki za odpowiedź, po części liczyłem między innymi na Twój post, bo wiem że masz obszerną wiedzę w temacie (z resztą nie tylko w tym).

Wały, śruby itp będę chciał dobrać jak już skończę kadłub, zima idzie to nie spieszy mi się jakoś strasznie a wolę sobie pomierzyć co trzeba zanim coś zamówię - oczywiście będę konsultował co i jak.

Ale jak już jesteśmy w temacie napędów - kiedyś, dawno dawno temu kupiłem dwa silniki modelarskie Tower Pro 2410-8T-4Y: https://www.emodel.pl/tower-pro-silnik- ... -p-33.html
Jest szansa żeby użyć je w tej aplikacji? Są to wolnoobrotowe silniki dedykowane do modeli latających, ale może i statek dadzą radę popchać?
Czy lepiej je schować na kolejne 10 lat "do szuflady" a do modelu poszukać czegoś bardziej odpowiedniego?
Okręt ma dwie śruby napędowe.

Pozdrawiam.

Witam.

Co się dzieje za oknem i nie tylko każdy widzi więc z racji że są wolne moce przerobowe na drukarkę 3D i z racji że moje dzieciaki są coraz starsze postanowiliśmy popełnić taki oto okręcik jak w linku poniżej:
https://www.thingiverse.com/thing:3522534

Nie będzie to żadne modelarstwo redukcyjne, model będzie miał minimalną ilość szczegółów żeby nie było go szkoda jak któreś z dzieci go uszkodzi itp. bo jeśli o moje latorośle chodzi to będzie ich pierwsza taka przygoda. Głównie chodzi o frajdę z budowy takiego czegoś a po zmontowaniu jeszcze większą frajdę z pływania.

Dawno temu, w czasach szkolnych kiedy człowiek miał jeszcze na wszystko czas sam bawiłem się w modelarstwo, głównie właśnie szkutnicze ale były to jedynie modele z kartonu, choć nie raz marzył mi się zdalnie sterowany okręt to jednak nigdy nie wyszło to poza sferę marzeń, aż do teraz (moja Żona twierdzi wręcz że model robię dla siebie a dzieci to tylko przykrywka )

Temat założyłem po to, bo jak już wspomniałem jedynie marzyłem o takim pływającym okręcie i w związku z tym będę potrzebował Waszej pomocy w dobraniu sterowania do tego kadłuba (a z tego co widzę po tym temacie mamy tu kilku modelarzy RC), bo kompletnie nie znam się na tym i nie mam pojęcia co z czym połączyć żeby drogo nie wyszło a chciało pływać.
Owszem, mógłbym założyć temat na bardziej tematycznym forum, ale tam dostałbym na początek polecenie przeczytania całej masy tematów o wszystkim, żeby móc zadać jakiekolwiek pytanie a nie o to mi chodzi. Nie chcę się uczyć od podstaw zupełnie nowej rzeczy jeśli okaże się że dzieci nie złapią bakcyla, bo będzie to nauka na darmo.

Zapraszam do dyskusji w temacie, jeśli ktoś już popełnił podobny model chętnie zobaczę i poczytam i oczywiście liczę na Waszą pomoc w temacie, bo samemu będzie ciężko.


Póki co mam gotowe wydruki elementów kadłuba i już pojawia się pytanie - czym skleić je do siebie żeby spoina była wytrzymała i nie bała się wody? Grubość poszycia w miejscu klejenia wynosi niecałe 4mm, poza miejscami klejenia poszycie ma około 2mm grubości. Celować w klej cyjanoakrylowy jak np. Loctite 406, może jakiś dwuskładnikowy, a może jeszcze jakiś inny? Co polecacie?
Myślałem też o wklejeniu do wewnątrz na łączeniach pasków z tworzywa żeby rozłożyć obciążenia na trochę większe fragmenty kadłuba niż tylko te, gdzie będzie spoina. Co o tym myślicie?

Pozdrawiam.