Rober74 pisze: ↑

17 lut 2022, 09:53

No comments.

A pewnie że można. Komputer robi pomiar napięcia na wyjściu. Ale jakieś chińskie badziewia mogą mieć czasowy lub napięciowy układ załączania triaka. Typowa fuszerka projektowa w taniej chińszczyźnie.

Dodane 1 minuta 50 sekundy:

grg12 pisze: ↑

17 lut 2022, 12:39

Taka mała - niezbyt związana z tematem - ciekawostka: generatory wytwarzają czystą sinusoidę tylko jeśli nabiegunniki zostały odpowiednio zaprojektowane i precyzyjnie wykonane. W sieci masz stosunkowo czystą sinusoidę bo przy budowie generatorów dużej mocy dba się o takie rzeczy

Raczej częstotliwość sieci sztywnej sama stabilizuje takie generatory. Co nie zmienia faktu że to co napisałeś swoją drogą.

Awaryjne zasilanie najlepiej wykonać na agregacie. Tu koszty i czas są nieporównywalne.
Przy akumulatorach nieżelowych, zachodzi np zjawisko parowania kwasu.

Z agregatem są dwa problemy:
- niezbyt stabilne napięcie, co przeszkadza elektronice
- mała wydajność przy minimalnym obciążeniu

To drugie można częściowo obejść podłączając obciążenie. Niestety w dzisiejszych czasach wszystko energooszczędne. Bo prąd opodatkowany jak dla bogaczy.
Ale jak włączysz pompkę c.o, żarówkę i telewizor to powinno być w miarę ok.

Akumulatory miałyby sens tylko w przypadku paneli fotowoltaicznych. One nie mogą być bez obciążenia, i nie działają w nocy. Więc chcąc ich używać odłączonych od sieci trzeba używać obciążenia (grzejnik) lub akumulatorów.