Najpierw się śmiałem że to gówno do drewna. No ale wersja do stali robi wrażenie. Zasada działania podobna do wytaczadła, tylko inne noże.
Jednak ma to moim zdaniem tą wadę, że wymaga wolnoobrotowej maszyny. A z tym nie tak łatwo.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Wiercenie dużych otworów w grubej stali.”
- 25 kwie 2021, 22:07
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Wiercenie dużych otworów w grubej stali.
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 3389
- 25 kwie 2021, 19:13
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Wiercenie dużych otworów w grubej stali.
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 3389
Re: Wiercenie dużych otworów w grubej stali.
Moim skromnym zdaniem należało zarysować dwa okręgi. Pierwszy do celowania wiertłem/frezem. Drugi to Fi 110 lub np 1mm mniej.
I teraz jak się ma co się lubi. To lecisz frezem po okręgu, tak że masz prawie idealny wymiar. W razie potrzeby ten 1mm co został roztaczasz wytaczadłem żeby było idealne koło fi 110.
A jak nie masz co lubisz to kradniesz co popadnie. Czyli nawiercasz wiertłem okręg, a potem mozolnie wyszlifowujesz te odstające zadziory. Na koniec nie obejdzie się bez wytaczadła, które utworzy idealny wymiar i kształt.
I teraz jak się ma co się lubi. To lecisz frezem po okręgu, tak że masz prawie idealny wymiar. W razie potrzeby ten 1mm co został roztaczasz wytaczadłem żeby było idealne koło fi 110.
A jak nie masz co lubisz to kradniesz co popadnie. Czyli nawiercasz wiertłem okręg, a potem mozolnie wyszlifowujesz te odstające zadziory. Na koniec nie obejdzie się bez wytaczadła, które utworzy idealny wymiar i kształt.