Faktycznie galwanizują niektóre, ale jest tam cały zestaw technik ochrony przed korozją. Więc pewnie drogo wychodzi

Jesteś pewny? Ja to widzę dwa kolory, srebrny i złoty. Zawsze mnie zastanawiało czym się różnią.

Wydaje się, jak będziesz cynkował to te 0,005% będzie się odkładało w roztworze. Ale nie wgłębiałem się co powodują zanieczyszczenia. Od zupełnie nieistotnych wtrąceń w powłokę, poprzez gazy, trujące związki aż do być może wytrącania siarki z kwasu i zatrzymywanie procesu. Dlatego galwanizacja jest mało popularna. Przy cynkowaniu ogniowym nie zachodzi cały szereg reakcji.

tristar0 pisze: ↑

16 mar 2021, 20:52

Akurat z cynkiem to nie mam problemu mam 2 gaski takie z cynkowni odkupiłem na 'przydasię "

Bo masz pod ręką cynkownię. Zresztą do galwanizacji potrzebne są surowce czyste chemicznie. Najlepiej się sprawdza po prostu nanoszenie cynkowej elektrody na element obrabiany w odpowiednim elektrolicie. Takie cynkowe śmiecie to najpierw musisz przetworzyć na bodajże siarczan cynku w kwasie siarkowym. Nie pamiętam czego używałem, na pewno nie była to jedna substancja.

Generalnie nie badałem tematu. to był eksperyment. Ale zaobserwowałem następujace zjawiska:
- wielka cynkowana służąca za elektrodę śruba, w kilka minut stała się nie cynkowana
- na galwanizowanej stali szybko powstałą gruba powłoka, jednak jej umiejscowienie silnie zależało od drogi prądu przez elektrolit, a więc trzeba obracać element lub elektrodę
- na elemencie powstały pęcherzyki gazu które blokowały powstawanie warstwy cynku. Prawdopodobnie był to tlen lub wodór z elektrolizy wody, mogły też być jakieś zanieczyszczenia w chemii stosowanej w procesie

Wniosek z tego taki że pocynkować można o ile się ma cynk. Ale będzie to albo długie i drogie. Albo lipnej jakości. Dlatego wszyscy cynkują ogniowo.
Za to można galwanizować przeróżnymi metalami, i to jest na plus

grafmetal pisze: ↑

16 mar 2021, 14:59

Cynkowanie stali w warunkach warsztatowych jest możliwe, ale trzeba mieć na uwadze to, że otrzymamy powłoki matowe, które mogą nie wyglądać zbyt atrakcyjnie, choć prawidłowo zrobione mogą efektywnie chronić przed korozją.

Nie tylko matowe co akurat można wypolerować ale przede wszystkim nierówne i porowate w pewnych warunkach. Przed korozją to też średnio chroni. Co prawda gruba warstwa da radę, ale dużo mniej odporna od ocynku ogniowego.
Aby proces był wydajny stosowałem jakieś 20A Ale żeby się opłacało potrzebny jest cynk metaliczny który nie tak łatwo kupić.