To jest pierścień dociskowy?
Prawdopodobnie zrobiłeś źle gwint. Nie widziałem procesu to nie będę zgadywał czy ma zmienny skok, czy tylko za gruby. Możesz spróbować poprawić narzynką. Tylko przy tej średnicy to ona będzie kosztowała majątek, a i stępić się może na 316.
Raczej lepszym pomysłem będzie samo dorobienie pierścienia z większym luzem.
Podgrzewania pierścienia nie polecam, ponieważ później go nie odkręcisz.
Znaleziono 6 wyników
- 25 mar 2020, 23:10
- Forum: WARSZTAT
- Temat: wrzeciono tokarki
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 2053
- 10 mar 2020, 21:34
- Forum: WARSZTAT
- Temat: wrzeciono tokarki
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 2053
Re: wrzeciono tokarki
O widzę że nei jestem jedyny co chciał robić części maszyn z nierdzewki
Nie wiem czy masz świadomość że żeliwa używa się z powodu że dobrze tłumi drgania. Więc akurat do tego zadania to ja bym nie eksperymentował.
Generalnie po cięciu gumówką to jak po rąbaniu siekierą. Ale za to bardzo tania metoda i dość szybka.
Cięcie tarczą węglikową także nie da Ci idealnie płaskiej i prostopadłej powierzchni. Ale przy dużych średnicach właśnie takie rozwiązanie jest dość często wykorzystywane. Choć takie tarcze z węglikiem kosztują dość sporo i wymagają precyzyjnej przecinarki. Masz tą zaletę że nie rozkręcasz do dużych prędkości dużej masy. I nie musisz jej potem łapać czy osadzać w drugim wrzecionie aby go nie wyrwało. Może nie warto wymyślać koła na nowo. A taki ekstra wrzeciennik można użyć do innych zadań.

Generalnie po cięciu gumówką to jak po rąbaniu siekierą. Ale za to bardzo tania metoda i dość szybka.
Cięcie tarczą węglikową także nie da Ci idealnie płaskiej i prostopadłej powierzchni. Ale przy dużych średnicach właśnie takie rozwiązanie jest dość często wykorzystywane. Choć takie tarcze z węglikiem kosztują dość sporo i wymagają precyzyjnej przecinarki. Masz tą zaletę że nie rozkręcasz do dużych prędkości dużej masy. I nie musisz jej potem łapać czy osadzać w drugim wrzecionie aby go nie wyrwało. Może nie warto wymyślać koła na nowo. A taki ekstra wrzeciennik można użyć do innych zadań.
- 08 mar 2020, 17:49
- Forum: WARSZTAT
- Temat: wrzeciono tokarki
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 2053
Re: wrzeciono tokarki
Tak mnie tylko zdziwiło że masz odwrotnie łożyska względem tego jak są one montowane w innych takarkach. No ale tam są montowane tylko 2 stożkowe. Więc montuje się je tak że naciskając na wrzeciono z boku to siła rozkłada się mniej więcej prostopadle do wałeczków łożyska. U Ciebie jest odwrotnie, tak jakby przy cięciu cała siła działała na samą krawędź wałeczków łożyska.
No i też zastanawiałem się jak zamierzasz je tam wepchnąć i napiąć. Ponieważ jak zmieniałem u siebie łożyska właśnie z kulkowych na stożkowe (tokarka minilathe), jak i na filmie z nieco większej tokarki. Wepchnięcie pierścienia zewnętrznego w dobrze dopasowany wrzeciennik, wymagało oziębiania go w lodówce oraz podgrzewania samego wrzeciennika. Z jednej strony to i tak było tak dobrze dopasowane że musiałem ten pierścień wpychać śrubą.
Weź pod uwagę że jak musisz gdzieś przeciągać łożysko, to powinno tam być ze 0.02mm lub więcej luzu. Inaczej to mordęga.
Co do nierdzewki, ciężki materiał do obróbki. Może to że tworzy długie wióry będzie akurat przy cięciu zaletą. A może wręcz odwrotnie.
Ale fakt faktem, że na przecinarce taśmowej chyba tego nie przetniesz. Chyba że jakimś dobrymi taśmami z ostrzem kobaltowym, a i tak pewnie leciałyby bardzo szybko i kosztowały krocie.
Mimo wszystko najlepiej wyrównywać krążki na tokarce, po przecinaniu i tak nie będą idealnie równe oraz przy takiej średnicy pozostanie duży zadzior pośrodku. Ładnie się przecina na tokarce tylko małe średnice. Przy dużych taką wirującą masę nieźle miota pod koniec gdy już może się odginać na wąskim łączniku.
Nie myślałeś na cięciu ich na mokro tarczą węglikową lub tzw gumówką?
No i też zastanawiałem się jak zamierzasz je tam wepchnąć i napiąć. Ponieważ jak zmieniałem u siebie łożyska właśnie z kulkowych na stożkowe (tokarka minilathe), jak i na filmie z nieco większej tokarki. Wepchnięcie pierścienia zewnętrznego w dobrze dopasowany wrzeciennik, wymagało oziębiania go w lodówce oraz podgrzewania samego wrzeciennika. Z jednej strony to i tak było tak dobrze dopasowane że musiałem ten pierścień wpychać śrubą.
Weź pod uwagę że jak musisz gdzieś przeciągać łożysko, to powinno tam być ze 0.02mm lub więcej luzu. Inaczej to mordęga.
Co do nierdzewki, ciężki materiał do obróbki. Może to że tworzy długie wióry będzie akurat przy cięciu zaletą. A może wręcz odwrotnie.
Ale fakt faktem, że na przecinarce taśmowej chyba tego nie przetniesz. Chyba że jakimś dobrymi taśmami z ostrzem kobaltowym, a i tak pewnie leciałyby bardzo szybko i kosztowały krocie.
Mimo wszystko najlepiej wyrównywać krążki na tokarce, po przecinaniu i tak nie będą idealnie równe oraz przy takiej średnicy pozostanie duży zadzior pośrodku. Ładnie się przecina na tokarce tylko małe średnice. Przy dużych taką wirującą masę nieźle miota pod koniec gdy już może się odginać na wąskim łączniku.
Nie myślałeś na cięciu ich na mokro tarczą węglikową lub tzw gumówką?
- 07 mar 2020, 18:21
- Forum: WARSZTAT
- Temat: wrzeciono tokarki
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 2053
Re: wrzeciono tokarki
A czy Ty przypadkiem łożysk stożkowych odwrotnie nie zamontowałeś na tym rysunku?
- 26 lut 2020, 22:28
- Forum: WARSZTAT
- Temat: wrzeciono tokarki
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 2053
Re: wrzeciono tokarki
Ja wiem jaki to silnik, ale mało jest ich w sprzedaży i ciekawi mnie właśnie napięcie zasilania. Ponieważ w wysokonapięciowych można je zasilać z sieci i odpada koszt zasilacza, jedynie sterownik/regulator.
- 26 lut 2020, 21:25
- Forum: WARSZTAT
- Temat: wrzeciono tokarki
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 2053
Re: wrzeciono tokarki
Tak wał musisz utwardzić ponieważ bez tego szybko się powygina będąc pusty w środku. To raczej tańsze niż trzymanie zapasowego wału. W ogóle chyba taniej kupić gotowy wał (a właściwie wrzeciono) niż robić samemu ponieważ po hartowaniu trzeba go jeszcze przeszlifować na równo.
Nie pomyślałeś że na dwóch łożyskach stożkowych łatwiej wykalibrować wrzeciono w osi?
Świetny pomysł z pierścieniami mocującymi z nierdzewki, będą praktycznie wieczne o ile zastosujesz podkładki pod śruby
A co to za ciekawy silnik BLDC 2,2kW? Jakim napięciem jest zasilany?
Nie pomyślałeś że na dwóch łożyskach stożkowych łatwiej wykalibrować wrzeciono w osi?
Świetny pomysł z pierścieniami mocującymi z nierdzewki, będą praktycznie wieczne o ile zastosujesz podkładki pod śruby

A co to za ciekawy silnik BLDC 2,2kW? Jakim napięciem jest zasilany?