Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Własna EDMka z wiertarki”
- 26 sie 2019, 11:59
- Forum: Przecinarki drutowe / Elektrodrążarki / EDM
- Temat: Własna EDMka z wiertarki
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 1806
Re: Własna EDMka z wiertarki
Chyba zapomniałeś wspomnieć że przez tą rurkę płynie woda/nafta i wypłukuje urobek z otworu? To prawidłowego działania ciecz dielektryczna musi być bez zanieczyszczeń. W amatorskiej maszynie wystarczy pompka akwariowa i porządny filtr.
- 26 sie 2019, 00:15
- Forum: Przecinarki drutowe / Elektrodrążarki / EDM
- Temat: Własna EDMka z wiertarki
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 1806
Re: Własna EDMka z wiertarki
Jeśli elektrody w przemyśle robi się z miedzi i grafitu to jest to uzasadnione ekonomicznie. Inna sprawa że jak chcesz robić coś bardzo dokładnego to erozja elektrody jest bardzo problematyczna i srebro może mieć sens.
To już kwestia czy używasz elektrody czy drutu na szpuli. W tym pierwszym wypadku srebrna elektroda ma sens, w drugim nie. Ponieważ przewijanie drutu eliminuje erozję.
Co do generatora. Kupiłem części na amatorski, ale brakuje czasu na eksperymenty. Napięcie powinno być chyba około 50-60V, ale energia impulsu jest ogromna. Co wymusza użycie kondensatorów i ich rozładowanie przez duży triak o natężeniu np 100A .
Triak kupisz nowy/używany za kilkanaście złotych. Z kondensatorami gorzej. Solidna bateria na takie napięcie to przynajmniej kilka stówek. A one się zużywają dość szybko. Ogólnie droga impreza, dlatego EDM nie wypiera obrabiarek skrawających, wody, lasera czy plazmy.
Sam zasilacz też jest problematyczny. Nietypowe napięcie więc ciężko kupić coś używanego. A zasilacz musi być srogi, aby ładował tą baterię kondensatorów w ułamku sekundy. A co za tym idzie aby obróbka nie trwała kilku dni.
Może i jest droga z cewką, ale to by trzeba policzyć jak wielka musiała by być. Aby po zamknięciu wygenerowała przeskok iskry o takiej energii.
Samo sterowanie ja planowałem oprzeć o wykrywanie iskry. Brak przeskoku iskry miał powodować krok naprzód.
Jednak odległości są małe, więc potrzebny napęd śrubowy i silniki krokowe. Tyle że z powodu wagi elektrody i sił, można to zrobić na silnikach od drukarki 3D.
To już kwestia czy używasz elektrody czy drutu na szpuli. W tym pierwszym wypadku srebrna elektroda ma sens, w drugim nie. Ponieważ przewijanie drutu eliminuje erozję.
Co do generatora. Kupiłem części na amatorski, ale brakuje czasu na eksperymenty. Napięcie powinno być chyba około 50-60V, ale energia impulsu jest ogromna. Co wymusza użycie kondensatorów i ich rozładowanie przez duży triak o natężeniu np 100A .
Triak kupisz nowy/używany za kilkanaście złotych. Z kondensatorami gorzej. Solidna bateria na takie napięcie to przynajmniej kilka stówek. A one się zużywają dość szybko. Ogólnie droga impreza, dlatego EDM nie wypiera obrabiarek skrawających, wody, lasera czy plazmy.
Sam zasilacz też jest problematyczny. Nietypowe napięcie więc ciężko kupić coś używanego. A zasilacz musi być srogi, aby ładował tą baterię kondensatorów w ułamku sekundy. A co za tym idzie aby obróbka nie trwała kilku dni.
Może i jest droga z cewką, ale to by trzeba policzyć jak wielka musiała by być. Aby po zamknięciu wygenerowała przeskok iskry o takiej energii.
Samo sterowanie ja planowałem oprzeć o wykrywanie iskry. Brak przeskoku iskry miał powodować krok naprzód.
Jednak odległości są małe, więc potrzebny napęd śrubowy i silniki krokowe. Tyle że z powodu wagi elektrody i sił, można to zrobić na silnikach od drukarki 3D.