Nakrętka z dospawanym prętem z boku.
Szczerze, to przy frezowaniu slimaka słaby pomysł, zwłaszcza że gwint masz malutki. Siły są bardzo duże i do tego drgania. Jużlepiej wykorzystać rowek wpustowy.

Zarys musi się zgadzać z zarysem normalnym gwintu.

W przypadku toczenia nóż do gwintów, ale też będzie specjalny. Jeśli jest duży skok, to musi być niesymetrycznie zeszlifowany, no i oczywiście zarys do gwintu modułowego.
Frez wygląda mniej więcej jak ten co pokazany w linku, tylko musi mieć odpowiednio szeroką płaską część. To jaką szeroką zalezy od konstrukcji ślimaka, stąd raczej frezy na zamówienie, ale czy fanar, czy dolfamex bez problemu dorabiają zarówno z HSS, jak i VHM.
Jesli chodzi o frezowanie ślimaków wygląda to dokladnie jak na filmie. Robilo się u nas tego setki jeszcze parę lat temu.

Kolega napisał, że ma 3 zęby, więc zakładam , że w tym wypadku i owszem.

Kolega napisał, że ma 3 zęby, więc zakładam , że w tym wypadku i owszem.

Ślimaki tak czy inaczej obrania się frezem trapezowym symetrycznym 20 ° na stronę. To wynika z kąta przyporu kół metrycznych. Poza tym to jest gwint o dużym skoku wielowchodowy (tzw. gwint długi), pod tym hasłem szukaj technologii.