Witam wszystkich forumowiczów.
Mam problem z wycinaniem w dibondzie.
A mianowicie po około 3m trajektorii frez jest tak tępy że nic nie da się już w miarę ładnie wyciąć.
frez fi 2mm dociskający 1-ostrze. Początkowo posuw miałem ustawiony na 600mm/min ale tak jak wyżej padł. policzyłem ze wzoru na posuw i wyszło mi około 150mm/min - puściłem z ustawionymi parametrami ( obroty na 20tyś, warstwa skrajania 1.6mm), ale po mniej więcej tym samym czasie co na posuwie 600 frez zaczął strzępić krawędzie. Frez z węglika link poniżej:

http://www.matbor.pl/frezy-do-aluminium ... h-e-7684-0

Na początku obróbki efekt jest idealny więc śmie twierdzić że frez się tępi, - tylko dlaczego tak szybko.

Z góry dziękuję za chęć pomocy