Rozebrałem moją MB4, celem sprawdzenia jakości łożysk, różnych artefaktów po obróbce, spasowanie elementów itp. No i ustalenie przyczyny dlaczego jest tak głosno. Klinował się także przełącznik "biegów" na pozycji 1. Po rozbiórce okazuje się że jakość łożysk pozytywnie zaskakuje. Jakaś chińska marka, ale tak organoleptycznie wydają się całkiem w porządku. Koła zębate mają ślady hartowania.. I tyle pozytywów. Jeżeli Optimum jest najlepiej wykonane z serii ZX-podobnych, to nie chcę wiedzieć jak są wykończone te tańsze

. W środku pełno opiłków, wodziki wykonane nie z brązu ale niestety chyba żeliwo albo zwykła stal. No i wałki.. Ten na którym przesuwa się koło zębate HL - ma wyraźny luz promieniowy i koło wyczuwalnie kolebie się. Za to te od przekładni 123 ma jakąś "beczułkowatość" średnicy i przy położeniu odpowiadającemu biegowi 1 koło zębate klinuje się. To już wiem dlaczego 1 bieg wchodził tak opornie...
I teraz moje pytanie do Was, co z tym robić? Wytoczyć nowe wałki na wzór? Ktoś z Was może by się podjął takiej usługi, odpłatnie oczywiście? Niestety sam nie dysponują w tym momencie tokarką

I z czego ten wałek? Stal, a jeśli tak, to jaka? A może z brązu?
Łożyska wszystkie pójdą od Koyo, już kupiona no i jak już rozebrałem, to żal ich nie wymienić.
Skrzynia biegów
Wałek i koła zębate 1, 2 ,3 biegu . Przy okazji jak pozbyć się klina? Ma wbite takie jakieś tulejki, kołeczki. Może je rozwiercić i nagwintować a potem wkręcić śrubę, żeby wypchała? W ostateczności przyspawać coś za co można szarpnąć? Sam kin ma 5mm, ao występ w kole zębatym ok 5,2-5,3mm. Średnica wałka 18mm. BTW ktoś ten klin "wykańczał" chyba pilnikiem i młotkiem, podobnie jak występy dla zatrzasku kulkowego.
Wałek przełożenia H /L Ten wchodzi luźno, nawet za luźno.
Wodziki. Spróbuje dorobić ich wersje z brązu.