Dziękuję bardzo za wskazówki !

Co do samej zasady działania tego siłownika to wspomnę, że poprzez sterowanie czasem otwarcia zaworu, wtłaczam określoną ilość powietrza potrzebną do wypełnienia komory w pierwszym położeniu tłoka (stąd obliczone czasy otwarcia zaworu), następnie odcinam dopływ. Powietrze w komorze się rozpręża i "pcha" siłownik przez cały skok (ciśnienia zostały odpowiednio obliczone, aby przez całą długość skoku powietrze posiadało odpowiednią energię do pchania tłoka i napędzania wału). W drugą stronę działa tak samo tylko z innymi wartościami ciśnienia i prędkości powietrza w przewodach. Przynajmniej taki miałem zamysł, zbudowania układu.
W takim przypadku, dławieniem na wydechu jestem wstanie otrzymać interesujące mnie prędkości ? Czy byłby to dokładny sposób sterowania ?