Ale bez kursu nie ma co podchodzic do maszyny, wiec sie nie dowie czy lubi

Inzynier budownictwa-wiesz... bo mi sie ta robota wcale nei podoba, ale jak juz sie nauczylem to tu siedze, jakos inaczej to sobie wyobrazalem na studiach...
I dlaczego nikt go na peirwszym roku studiow nie wygonil na budowe? No dlaczego???
By sobie czlowiek mogl wybrac inny zawod... moze by nawet cos pozycztecznego tam robil.