Ale co z tego co popisali wynika, warto wiedziec.
Bo ze chodzenie do przodu od cofania w tyl sie nie rozni w koncepcji to wiadomo.
Modlitewnik, przypowiesc o frezowaniu.
A napisali tu, i w zalaczniku dowyjasniali na paru stronach:
-przeciwbieznie za duzo materialu na raz nie bierz (maly posuw), szczegolnie jesli material miekki (wtedy zwieksz obroty);
-przeciwbiezne musi miec zero luzow na posuwie, bo inaczej samo sobie wezmie wiecej materialu i polamie frez;
-wspolbierzne nalezy wspierac sprezonym powietrzem, aby wiorki znalazly sobie praktykanta z miotla;
A kolag pyta o kompensacje.
No wiec ta kompenascja G41 to jest wtedy, jak masz frez ze srednica wieksza od zera i masz detal, ktory skrawasz od zewnatrz jadac w lewo, a detal masz po prawej.
Czyli wycinasz wkolo detalu tak, zeby sam detal zostal. I nie ma znaczenia czy sie frez kreci w te czy we wte (M03 M04). Bo to w ktora strone frez sie kreci zalezy od tego jak jest zrobiony (w druga slabo tnie

).
A to cale G42 to uzywasz, jak chcesz od srodka cos w detalu zrobic, czyli na ten przyklad chceesz w kolku wyciac kwadracik, wtedy kompensacja narzedzia bedzie w druga strone i bedzie sie trzymac na prawo od kierunku ruchu.
W uproszczeniu jedno sie nazywa G41-zewnetrzne, a drugie G42-wewnetrzne, co raczej upraszcza sprawe, gdyz tradycja przyjela ze detal zaczynamy robic od dolu i jedziemy w lewo, niezaleznie gdzie przyjmiesz dol, to od tego miejsca w lewo. I wtedy wszystko sie sprawdza.
Jesli chodzi Ci o zewnetrzna powierzchnie to od tego sa obroty i posuw (zakladajac ze zminimalizowales bicie na wrzecionie).
A jak obroty i posuw nie starcza, to wolasz praktykanta, dajesz mu miedziana blaszke i niech sobie porowna powierzchnie
