No właśnie dlatego tensometr jest potrzebny, bo to mocno podnosi trwałość taśmy. U mnie są takie podkładki spręzyste Belleville w pakiecie i one odpowiadają właśnie za prawidłowy naciąg. Żadna taśma mi nie spadła ani nie pękła od czasu remontu (może z 6 ich poszło), wszystkie się po prostu starły i nie cięły już tak szybko jak nowe. Zamontuję taśmę i mam spokój, koła wyregulowane tak, żeby było faktycznie te 2mm luzu od rantu. Sam się zdziwiłem jak bardzo bezproblemowe to może być.CFA pisze: ↑20 kwie 2024, 12:01I tak jest, tylko jak się tnie incydentalnie, to nigdy nie wiadomo kiedy już ten naciąg jest zbyt słaby.
Jak nie masz tensometru, to czasami rozsądek nie pozwala naciągnąć mocniej a potem okazuje się, ze to i tak za słabo. Tzn spadła Ci taśma i zakładasz ją ponownie i napinasz i nie wiadomo jak napiąć, żeby nie strzeliła przy napinaniu![]()
Spotkałem się jeszcze z czymś takim, żeby taśmę po skończonej pracy luzować i to też podnosi jej trwałość, ale tego nie testowałem.
W instrukcji od mojej piły jest jeszcze też opisane w jaki sposób układać pakiety do cięcia, tym bym się też zainteresował.