Dzięki za podpowiedź. W sumie też tak obstawiałem, tylko strasznie opornie wychodziła i bałem się coś urwać. Ogarnąłem jednak bez problemu. Jeszcze raz dzięki.

Zerwałem gwint na śrubę, która blokuje konik na łożu. W jaki sposób się ją wyjmuje?

Dzięki.

Żeby nie zakładać nowego tematy, odgrzeję stary pytaniem.

Co to jest za cudo w kółeczku?