bartekn86 pisze: ↑15 mar 2021, 20:28Chiniole (falowniki) to wszystko skalary są, invt (najtanszy) 4kw kupiłem za około 800 zł wektor który co ważne umie zrobić 400hz - duża część falo pseudowektor 400hz umie tego wektora zrobić np tylko do 200hz.
Jak se radzą hm.... kwestia wszystko ustawienia, mi to zajęło parę dni zeby po autotuningu dobrać poprawnie prądy, żeby silnikiem nie rzucało i żeby dźwięk z niego był cywilny.
Widać mega różnicę w dolnym zakresie obrotów. W górnym jest to bez znaczenia w moim przypadku. Zapas mocy mam potężny jak na moje potrzeby.
przy 1200rpm w skalarze, nieważne czy złapiesz mocno czy lekko, zatrzymujesz wrzeciono i dalej robisz z nim co chcesz W wektorze jak złapiesz mocno to je przytrzymasz, jednak jak nawet lekko popuścisz zeby tylko się cokolwiek obróciło, to już się go nie da złapać ręką, ma za dużo siły. powyżej 1800 rpm niema opcji żeby je przytrzymać nawet przez szmatę.
Dodane 4 minuty 22 sekundy:
A. 1200rpm to była najniższa możliwe obroty przy których to wrzeciono chciało wystartować.
Witam szanownych forumowiczów.
Odnośnie tematu falownika wektorowego. Czy poleci ktoś jakiś chiński model? (wiem, że było napisane, że większość to skalary), ale może ktoś trafił na wektorówkę, która się sprawdza).
Ewentualnie jakiś tani budżetowy sprawdzony:
Znalazłem coś takiego: falownik-2-2kw-1-faz-230v-inovance-wektorowy na allegro..
Czy ktoś to używa i może podać jakąś recenzję ?
