To w takim przypadku(małe płaskowniki) należy ciąć metodą"wężyka" tylko należy pamiętać aby zacząć ciąć od krawędzi i dodać co drugi płaskownik szczelinę cięcia,tylko tak się pali jak się samemu programuje w ESSI

[ Dodano: 2007-07-02, 00:48 ]
a i zapomniałem-oczywiście trzeba robić co jakiś czas mostki,bez tego ani rusz

Przy cięciu acetylenem czy propanem najlepszą metodą,tak jak napisał Arek,jest robienie tzw. mostków co ile to zależy jaką masz długą blachę,chociaż na takim odpadzie co napisałeś to małe szanse,poprostu nią rzuci. Drugi sposób to palenie wężykiem,tylko uwaga na kompesację! innym sposobem którego używałem to założyliśmy drugi palnik,przykręcany obok tego co nim palimy no i jeszcze ustaw jak najmniejszy płomień no jeszcze trzeba pamiętać aby zawsze palić od krawędzi a nie od środka blachy