Może niekoniecznie wibroprasę, ale chociaż stół wibracyjny by się przydał.
A jeśli nie ma nawet tego to wiertarką udarową i też będzie lepiej, tylko ręka będzie bolała.
Wibrowałem wiertarką i dawało radę.
Zamiast wiertła gwóźdź łbem na zewnątrz i do formy przez kawałek blachy żeby nie poniszczyć formy
Pozdrawiam
Jacek