Bardziej prototypowanie
Próbowałem dziś ugryźć to długim frezem skrętnym 1p ale jakość krawędzi była marna przy większych głębokościach

Z dobrze dobraną rampą można wchodzić i płaskim frezem .
U mnie właśnie taki pilnik obrotowy zostawia najlepsze krawędzie po cięciu.
Może to wina mojej konstrukcji .
Sklejkę to wycinałem nawet 1 mm pilnikiem bez łamania a 3.175 1 piórowy prosty padał po kilkunastu cm.

Ktoś ma pomysł na nieco mniejszej średnicy frez do tych 40mm deski?

Widziałem przeglądałem ale wszystko duże średnice i boje się że kress 1050 nie ogarnie pewnie musiał bym podzielić to na 8-10 przejść

widziałem, że sprzedawcy różnie je nazywają od pilników obrotowych,rotacyjnych przez spiralne po diamentowe.
Ale mimo wszystko najlepiej mi się nimi obrabia sklejkę.
Może polecisz jakiś frez do drewna litego 40mm ?

tego typu .
Próbowałem ciąc frezami prostymi 1p i 2p ale łamały się jak wściekłe.Może mam za słabą konstrukcje

Nie masz czasem za dużych obrotów i zbyt małego posuwu?Nie pali frezów przy takich obrotach?Spr organoleptycznie.Materiał dobrze umocowany?
U mnie Frezem 3.175 diamentowym, głębokość frezowania 6mm posuw na 2500mm/min kress obroty pomiędzy 3-4 czyli jakies 19000obr.
I idzie ładnie.Ostatnio próbowałem 12mm na 1 przejście ale za mała sztywność maszyny.