Rozumiem, że co do idei (proszę o milczenie nad marnym szkicem) tak to powinno się przedstawiać.
Madziu: Bo to Z, jest ścięte po skosie jak maczetą przez łeb i z lewej widać górę.
I nie pytaj o nic więcej, bo nawet ja Ci napiszę, żebyś pomyślała o innym kierunku - to zadanie jest mega proste.
PS: jestem muzykiem
