Dziękuje bardzo za sprostowanie .

Panowie Teeti i cnc3d, od kilku lat sledze to forum , niekiedy zdarza mi się coś napisać . Nie zawsze są to rzeczy z których jestem dumny ale wszystkie mam w zwyczaju pisać pod swoim nickiem .

Ps
Warto niekiedy dokładnie cytować nazwy użytkownika o którym się takie rzeczy wypisuje .

U nas operator podklada plyte pilsniowa ale nie gwarantuje to w kazdym przypadku sukcesu . Jesli strumien porusza sie wzdloz fizbiny to zmatowanie powierzchni jest prawie pewne .

Zielony kolor pojawia sie jezeli wczesniej byl ciety material ktory zawiera miedz .
Szlifowanie na pewno pomoglo temu procesowi . Rada to wyczyscic wanne Kiedy u nas byly ciete elementy z aluminium zdazalo sie ze ciecie trwalo kilka godzin , detale tak dlugo moczone w wannie czernialy . Zaczolem smarowac blachy olejem - pomoglo .Czy na stali zda egzamin to musisz sprubowac .

cnc3d pisze:kosztuje ok. 350tys. zl i przy takich cenach za usługę zwraca się po 8 miesiącach (przy pracy na jedną zmianę).

Jest Pan wielkim optymistą Szkoda ze banki i firmy leasingowe nie cechują się podobna dozą optymizmu bo pewnie sam bym juz taka maszynkę miał w garażu

Zeby zarabiac trzeba zainwestowac . Firmy biora za godzine ciecia 300-500zl wiec oszacuj sobie za ile sie taka maszyna zwraca .

hellboy88 pisze:Waterjet'y są generalnie drogie w eksploatacji. Na maszynie na ktorej pracuje stosunkowo czesto trzeba wymieniac uszczelnienia wodne (wysokiego cisnienia) w multiplikatorze, nozzle w glowicach tnacych, oraz niekiedy dyszy tnace, z reguly oprocz dysz w moim przypadku szafirowych czesci zamienne do tego rodzaju maszyn sa bardo drogie.

Kolego a co jest tanie ? Jesli zlecenia sa dobrze dobierane na ciecie woda to nie ma mozliwosci zrobienia tego taniej na innej maszynie , pomimo tak wielkiej roznicy w cenie roboczo - godziny .Pomijam tu laser abo plazme ale ich zastosowanie jest ograniczone . Narzedzia i plytki tez nie sa tanie . Dobry gryzak kosztuje tyle co komplet czesci zamiennych do glowicy a tnie wolno i przetnie raptem kilka - kilkanascie metrow np blachy nierdzewnej 10 . U mnie dysza wytrzymuje 50 -70 godzin tnie "10" z szybkoscia ~200mm/min . Mozna policzyc ile metrow jest w stanie przeciac bez wymiany czesci w gowicy .

a pytanko takie jedno mam. czy programowanie takiej maszyny można jakoś porównać do rysowania w programie "auto cad" bo zajmuje się tym w wolnych chwilach.

Na maszynie ktora jest u nas mniej wiecej tak to wyglada . Wczytuje sie dxf-a lub rysuje sie detal . Nastepnie mozna automatycznie wygenerowac sciezke . Rysunek z sciezka otwiera sie w programie ktory steruje maszyna . Ustawia sie miejsce gdzie jest poczatek ciecia ,start i to wszystko tak w bardzo wielkim skrocie . Jak to w twojej bedzie wygladalo to nie wiem w kazdym razie jak znasz podstawu auto-cad to napewno ci sie przydaja .

Dowiedz sie co to za maszyna , z jakiej firmy . Do jakiego miasta jedziesz na szkolenie ?

Obsluga takiej maszyny jest banalnie prosta nie ma sie czego bac . Po tygodniu smiga sie juz jak stary Oczywiscie trzeba poswiecic nieco czasu na opracowanie wlasnych metod postepowania ale nie ma tam takich problemow jak na maszynach skrawajacych .