Filip60, na forum przewinelo sie bardzo duzo pomyslow na temat nakretek i kasowania luzuw. Jest specjalny dzial temu poswiecony.Radze ci go sobie przeczytac w calosci moze znajdziesz pomysl ktory bedziesz w stanie zrealizowac .
Z tego co pamietam bylo kiedys manglowane rozwiazanie polegajace na umieszczeniu satelitarnie trzech kawalkow sruby wokol sruby pociagowej.Nie chce mi sie tego teraz szukac i nie jestem pewien czy to nie zniklo podczas awari forum ale poszukaj jesli masz ochote.

Jesli nie stac cie na wydanie przeszlo 100zl na nakretki to kup szpilke gwintowana z gwintem metrycznym wtedy bedziesz mial duzo taniej a zawsze po uruchomieniu maszyny i zalataniu dziury budrzetowej mozesz wymienic na trapezowe.

Woda albo laserem ale czy wyjdzie to taniej i lepiej niz nakretka z brazu? Napewno nie.

A najslabszy punkt twojego planu pomijajac uwagi kolegow. To jak masz zamiar rozciac rowno taki dlugi kawalek sruby? Nie zapomnij ze srednica rdzenia w takiej srubie to 9.5mm po odjeciu 1mm na ciecie (wersja bardzo optymistyczna) pozostaje ci w jednej cwiartce 4.25mm .
I jeszcze jedna uwaga mierzyles kiedys profil w srodku suwmiarka?Bo ja tak