clipper7 pisze:Mamy XXI wiek, proponuję założyć enkoder, dać licznik na jakimś procku, przeliczyć impulsy na stopnie i już. Pozwoli to w dużym stopniu zlikwidować problem luzów przekładni

Mozna sie tu dowiedziec ciekawych zeczy

[ Dodano: 2009-11-02, 21:35 ]
Kolego tarczki podziałowe możesz sobie policzyć z ogólnego wzoru który używa sie przy liczeniu podziału na podzielnicy . Czyli dzielisz ilość obrotów podzielnicy przez ilość zębów . Ułamek skracasz tak żeby wyciągnąć całości które sa pełnymi obrotami podzielnicy a pozostały ułamek skracasz lub rozszerzasz tak żeby mianownik odpowiadał posiadanej tarczce podziałowej a licznik to liczba dziurek o która przesuwasz za każdym obrotem zderzak . Będziesz musiał sobie policzyć w ten sposób podziały które chcesz uzyskać , wyjdą Ci tarczki które będziesz potrzebował , potem mała optymalizacja i już masz . Tarczki możesz zrobić na innej podzielnicy i wiertarce lub na CNC .

[ Dodano: 2009-11-02, 21:46 ]
Np w twoim przypadku podział na 17 części daje 3pelne obroty i 11otworow z 17 , czyli tarczka 17 otworów . Ale 17 będzie prawdopodobnie mało przydatna wiec może byc tarczka 34 otworów i wtedy przy tym podziale będzie 22dziurki . 34 pewnie podejdzie pod inne podziały .

[ Dodano: 2009-11-02, 21:53 ]
Do najpopularniejszych podzialow czyli 2,3,4,6,8 podejdzie tarczka 24 otwory