Kolego w firmie mamy OMAX-a , niestety bez głowicy uchylnej ale nieco interesowałem się tym tematem . Przy zachowaniu jednakowej jakości powierzchni pomijając wartosc stozka obie glowice tna z jednakowa szybkoscia . Jednak uchylna głowica podczas cięcia oprócz redukcji stozka odchyla się w kierunku ciecia co umożliwia jej przechodzenie przez rogi bez zwalniania lub nadcinania co skraca czas ciecia . Zwykła głowica przechodząc przez róg albo zwalnia , albo przechodzi kawalek dalej a potem się cofa co na grubych detalach dosc znacznie wydluza czas ciecia .Pędziwiatr pisze:Chodzi o to, że ten system został zaprojektowany po to, by nie było tzw. stożkowatych krawędzi elementów wyciętych i były one prostopadłe do powierzchni. Z doświadczenia wiem, że "zwykłą" maszyną, bez tego systemu też się da osiągnąć takie krawędzie ale cięcie musi się odbywać z prędkością dużo wolniejszą niż potrzebną do przecięcia materiału. Natomiast głowica tnąca pracując pochyło, niweluje ten kąt, efektem czego są prostopadłe krawędzie, pozwalając ciąć szybciej. Czy to rzeczywiście się sprawdza?
Pierwszy raz o tym slysze , wypróbuje przy najbliższej okazji . Co do wielkości detali to prawie zawsze można zostawić laczniki .cnc3d pisze:Można stosować wycinanie na dwa razy. Tniesz rozdzielająco, a potem puszczasz obróbkę jeszcze raz i to drugie przejście prostuje ściankę ponieważ górna krawędź nie odchyla już strumienia. Wychodzi mniejszy stożek niż by puścić 3 razy wolniej na raz. Niestety technika ta sprawdza się tylko przy dużych detalach, które się nie poruszą po wycięciu.