nie ma problemu. wystarczy się jakoś dogadać i mogę pomagać. czy na miejscu czy na odległość, zawsze się coś wymyśli.

GGG, miałem okazję uruchamiać identyczną maszynę, z tym samym sterowaniem i podajnikiem w tamtym roku w anglii. byłem najpierw u producenta tych maszyn, w firmie XYZ na szkoleniu dla trenerów a następnie przeprowadzałem uruchomienie wraz z pełnym miesięcznym szkoleniem i wdrożeniem produkcji w anglii. maszyna dobra, jeśli ten model nie ma wad ukrytych to możesz się nią zainteresować, jakie materiały i w jakich tolerancjach chcesz obrabiać? na fotkach nie widać nic "mocniejszego", było połamane lub skrzywione jakieś wietrło lub nóż o obudowę, ale nie wygląda slad na mocny i geometria nie powinna dostać. warto ją jeszcze dokładnie zobaczyć na żywo. jeśli byś się decydował to posiadam pełną wiedzę i mogę przeprowadzić szkolenie na tą maszynę.

Tokarka była wzięta w leasing od firmy Cholchester w Angli przez Collage (szkole) jeśli byś był nie doinformowany po wyjściu nowego modelu szkola wzięła nowy a ten oddala w ramach zwrotu depozytu jeśli cokolwiek było w niej odświeżone było to robione przez firmę Collchester !!! Tokarka została od nich kupiona i zostanie przywieziona do Polski 3 wrzenia tokarka od momentu zakupu i przetestowaniu jej nie była używana co potwierdza daty na fakturach !!!

więc co ty się burzysz jak sam gówno o tej maszynie wiesz. wypowiedziałem się na podstawie 12 letnich obserwacji takiej ilości maszyn o jakiej ty nawet nie słyszałeś. sam może raz czy dwa widziałeś na oczy tą maszynę a gadasz, że nic przy niej nie było robione jak dokładnie widać, że było!!! poza tym zapraszasz na oględziny maszyny jak nawet jeszcze jej nie znasz. i nie musisz mi tłumaczyć co to jest collage, mieszkam w anglii prawie dwa lata...

[ Dodano: 2009-08-26, 15:40 ]
ty chyba nawet nie masz pojęcia co się w anglii w szkołach dzieje z maszynami. akurat jeden z moich kolegów miał w czerwcu zaliczenia w takiej szkole przy maszynie. ta maszyna założe się, że miała więcej kolizji niż się nawet mi może przyśnić. oni w tych szkołach mają za zadanie napisać w domu program, przygotować ogróbkę i jeśli to przejdzie przez wykładowcę to idą z tym na maszyne i mają przynieść gotowy detal. nikt ich przy tym nie kontroluje i mają sobie radzić sami, to nie polska, gdzie dyrektor szkoły stoi przy maszynie i sprawdza 10 razy zanim ty coś naciśniesz. tam jest ryzyko, albo da rade albo trudno się mówi.

patrzecie go jaki nerwowy a nie potrafi na dwa proste pytania odpowiedzieć!!! powtórze je bo może nie doczytałeś:
1. dlaczego brak jest zyżycia lakieru na maszynie?
2. dlaczego zgarniacze ledwo wiszą a blacha wygląda jak nowa?

[ Dodano: 2009-08-26, 13:13 ]
no co jest kolego WOSZO, masz okazje się wypowiedzieć w obronie na rzekome oszczerstwa z mojej strony i odpowiedzieć na te pytania, zapewne sporo osob chetnych na kupno przeczyta twoje odpowiedzi... chyba, że coś w maszynie okrywasz i nie wiesz jak teraz wybrnąć?

więc dlaczego nie odpowiesz na konkretne pytania?
1. dlaczego brak jest zyżycia lakieru na maszynie?
2. dlaczego zgarniacze ledwo wiszą a blacha wygląda jak nowa?
to są jedynie dwa, więcej mogę rzucić jak odpowiesz.
ps. myślisz, że ja bym jechał oglądać maszynę, jeśli na fotkach widzę przekręty? a już napewno jeśli bym jechał to z całym wyposażeniem do pomiarów osiowości i to z czujnikami mikronowymi a nie setkowymi i jeśli ktoś będzie chciał opłacić mi wyjazd abym pomogł w oględzinach tej maszyny to służę pomocą.

NarciarzR, dobrze mówisz. koleś widać, że ściemnia bo ten stan przycisków wskazuje na ich używanie i to w nadmiernej ilości, przy takim zużyciu jeśli maszyna faktycznie by nie była używana to przynajmiej lakier obok sterowania byłby wytarty a jest nowy aż świeci po oczach.

więc jak wytłumaczysz, że maszyna ma nowy lakier wszędzie gdzie tylko może, uchwyt zużyty co dokładnie widać a o przyciskach na pulpicie szkoda gadać bo już nawet napisów nie widać i wiekszość z nich jest połamana.
poza tym widzę, że fajny z ciebie sprzedający skoro ciemników z ludzi robisz.

[ Dodano: 2009-08-26, 12:23 ]
poza tym możesz mi powiedzieć dlaczego zgarniacze na osi Z są zjechane jak tylko mogą a blachy zaslaniające łoże są prawie nowe? z kogo ty idiote chcesz zrobić? wiem jak wygląda używana maszyna.

poradzę tobie coś, lepiej szukaj zapuszczonej i z wyglądu dobitej maszyny, ale za to masz pewność, że będzie na niej widać ślady co przeszła, jeśli się przy takiej potargujesz to zostanie kasy abyś sam sobie ją odremontował i odmalował aby wyglądała jak ta z fotki, będziesz za to wiedział co naprawdę kupiłeś a nie co przed tobą ktoś ukrywa.

tokarka przeszła gruntowne odnawianie, boje się pomyśleć jak wyglądała przed malowaniem, sterowanie fanuca jest dobre i tak jak tobie powiedziano mało awaryjne. jednak na sterowniku widać, że maszyna sporo przeszła. wymieniono nawet blachy zasłaniające łoże, zazwyczaj robi się tak jeśli są one powyginane od źle zamocowanych narzędzi i obrotu głowicy lub od uderzenia wyrwanym ze szczek detalem. rok maszyny nie jest aż taki aby ona potrzebowała kapitalki jaką przeszła. mocno bym się nad nią zastanawiał. na poczatku na słabszych fotkach myślałem, że jest ona po prostu mało zużyta, na tych fotkach widać wymienione sporo elementów osłon i gruntowne malowanie.

trochę tania jak na swój wiek, albo mi się tylko wydaje. sprawdź ją dokładnie przed zakupem, najlepiej tocząc coś na niej. jeśli nie ma wad, możesz śmiało brać. po tych fotkach nic nie widać, co można by doradzić.