Znaleziono 2 wyniki

autor: hmax
14 maja 2016, 18:11
Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
Temat: Sztywność weldon a ER32
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 4809

ironia

WZÓR pisze:
IMPULS3 pisze:
hmax pisze:Co się okazało - technolog przesztywnił układ. Drgania jakie się wyzwalały podczas pracy nie miały możliwości kompensacji (tak jak ma to miejsce w elastycznie ponaciananej tulejce ER). Cała reakcja poszła na korpus oprawki, co spowodowało szybkie wykruszanie się ostrzy freza na całej ich długości Ap.
Zawsze myślałem że dąży się do największej sztywności narzędzia a tu traka niespodzianka. :roll:
Mamy globalne ocieplenie - świat się zmienia. :mrgreen:

Mariusz.
Hmm....
Mam wrażenie że się naśmiewacie.
Spróbuję wyjaśnić dokładniej.
Nie mówiłem tutaj o drganiach o amplitudzie np. 0,1 czy nawet 0,01mm.
Chodzi o mikro drgania które są zawsze podczas pracy narzędzia.
To jest podstawowe prawo fizyki - akcja reakcja (przyczyna i skutek jak to powiedział jeden koleś w Matrixie) :wink:
Gdyby nie było drgań podczas frezowania jedyny słyszalnym dźwiękiem byłyby spadające i odbijające się wióry. Drgania zawsze powstają i muszą być gdzieś skompensowane, albo na materiale obrabianym albo na jakimś elemencie oprawki mocującej.
Mając idealnie proste drogi nie potrzebowalibyśmy wahaczy ani amortyzatorów, jedziesz prosto i auto trzyma się idealnie drogi. Ale pierwszy zakręt i leżysz na plecach - czemu?,bo układ nie przeciwstawił się sile odśrodkowej jaka powstaje przy skręcaniu, nie było reakcji, kompensacji sił itp.
autor: hmax
14 maja 2016, 11:30
Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
Temat: Sztywność weldon a ER32
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 4809

to zależy

To zależy.
Jak chcesz stosować głowicę na płytki wymienne załóż narzędzie w Weldona.
Jak będziesz używał węglika zastosuj ER-kę.

Jako ciekawostkę podam dwa przykłady.
Mój kolega robił doktorat gdzie jednym z aspektów było doświadczenie na CNC mające na celu wykazanie wpływu typu mocowania (oprawki) na trwałość (zużycie krawędzi tnącej).
Warunki były identyczne dla każdego przypadku - materiał, maszyna, mocowanie materiału obrabianego, parametry itd.
Jedyna zmienną były oprawki mocujące frezy pełnowęglikowe. Najsłabszym wynikiem okazał się być własnie Weldon, najlepszym, termokurcz, pośrednim ER-ka (biorąc pod uwagę jakość/cena to rozwiązanie najkorzystniejsze dla użytkownika).

Drugi przypadek - pewien technolog na siłę chciał usztywnić układ materiał-narzędzie.
Najbardziej optymalnie zamocował płytę prostokątną - oparcie na prawie całym spodzie-nisko,dwa boki ustalone i płyta mocowana na śruby do dołu.
Frez był mocowany w krótkiego Weldona, śruba mocująca w pierścieniu oprawki.
Co się okazało - technolog przesztywnił układ. Drgania jakie się wyzwalały podczas pracy nie miały możliwości kompensacji (tak jak ma to miejsce w elastycznie ponaciananej tulejce ER). Cała reakcja poszła na korpus oprawki, co spowodowało szybkie wykruszanie się ostrzy freza na całej ich długości Ap.

Ot tak to wygląda w obróbce, każda systacja jest inna....

Wróć do „Sztywność weldon a ER32”