Jak przeczytałem najpierw się uśmiałem a następnie "ręce i cycki opadły".Paola pisze:Mieszkanie (w bloku, domku, szałasie...)służy do MIESZKANIA czyli życia, relaksu, bzykania...i nie pozwolę aby jakìś łomociarz czy "biznesmen" zamienił to na na piekło egzystencji.
Nie z zadrości i zawiści zakabluję i zniszczę takiego palanta (na róźne sposoby), który zakłóci mój i mojej rodzinie spokój, relax etc ... choćby nie wiem ile to kosztowało wysiłku, sposobów i kasy
Porozumienie z fiskusem w pierwszej kolejności , później dalej...aż do skutku
Spójrz w lustro i popatrz dokładnie i odpowiednio długo, powinnaś w końcu ujrzeć mniej więcej taki widok jak poniżej.
Nie wiesz, nie widziałaś - jak wygląda blok, rozkład piwnic, ścian, mieszkań itd... a już oceniłaś i wdałaś wyrok.
Jak czytam Twoje narwane wypowiedzi, mam wrażenie że jakby ktoś krzyknął na ulicy "pedofil" pierwsza poleciałabyś wymierzyć "sprawiedliwość - tylko co jakby to się okazał głupi żart?, wtedy sprawidliwość musiałaby dosięgnąć Ciebie "młoda wojowniczko" (prawdopodobnie młoda).
Sory za offtop ale musiałem.
[ Dodano: 2017-11-02, 09:12 ]
Robert_K pisze:Nawet jeśli Twój krzyk był ledwo słyszalny i nie był uciążliwy to musisz pamiętać że maszyna w przeciwieństwie do krzyczącego człowieka generuje nie tylko hałas, ale także wibracje, które konstrukcja budynku na pewno będzie przenosiła. Dlatego wibroizolatory to podstawa, jak już jeden z kolegów wspomniał.wampum pisze:Kiedyś zrobiłem mały test, wiedziałem że syn z żoną są po drugiej strony ściany, słyszałem ich bardzo przytłumione głosy więc zacząłem walić wścianę i krzyczeć. Stwiedzili że słyszeli mnie bardzo słabo-takie przytłumione "echo z za grobu" - więc nie jest chyba tak tragicznie.
Nurtuje mnie jakim sposobem kolega wyciągnie tą tokarkę na strych. Jeśli to będzie większa maszyna to winda może nie podołać a wtedy zostaję chyba tylko rozbiórka na dole i składanie na strychu.
Pozdrawiam.
Ok już wyjaśniam.
Jest winda - udźwig do 1000kg max, dość szeroka, pudło na pewno wejdzie.
Co do samej maszyny - ogranicza mnie przestrzeń użytkowa o ile długości mam ponad 3,5m to na szerokość jest tylko i dokładnie 1m. Wymierzyłem, że aby w miarę swobodnie się poruszać maszyna nie może być szersza niż 50-55cm max.
Dlatego jak na razie skłaniam się ku dokładnie temu modelowi.
https://www.cormak.pl/tokarko-frezarko- ... rodukt-795
Jak widać będzie to mała maszyna, a skłaniam się ku tokarko/wiertarce (z "możliwością frezowania"), bo nie mam tyle miejsca aby obok wstawić drugą maszynę typu wiertarka czy frezarka.
Jedno co mnie zastanawia jeśli chodzi o rodzaje takich maszyn to czym się różni taka kombi tokarka ze słupem z za uchwytu z taka która ma słup przy suporcie poprzecznym, chodzi mi o walory użytkowe jak (sztywnosć, mozliwości obróbcze itd).