Zastanawia mnie tylko z jakiego powodu mój kress został wyprodukowany z takim dużym luzem w gnieździe łożyska. Czyżby nie posiadali żadnej kontroli jakości?
Druga rzecz jaka mnie zastanawia to zastosowanie 2 łożysk kulkowych prostych.. jakaś część obciążeń osiowych takie łożysko może przejąć ale pracując cały czas w niekorzystnym układzie długo nie pociągnie. Poza tym te łożyska są po prostu nabite na wspólny wał, brak jakiejkolwiek korekcji napięcia wstępnego.
Kiedy zdobycie łożyska dwurzedowego jest ani nie bardzo kosztowne ani nie trudne takie rozwiązanie wydaje się być bez sensu.
Znaleziono 5 wyników
Wróć do „Hałasujący kress fme 1050”
- 01 sty 2019, 09:04
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Hałasujący kress fme 1050
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 2041
- 31 gru 2018, 19:46
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Hałasujący kress fme 1050
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 2041
Re: Hałasujący kress fme 1050
Próbowałem coś wymyśleć bez użycia kleju..
Klej musiałby wypełnić szczelinę między łożyskiem a gniazdem.
Zmierzyłem gdniazdo i jest 32.22mm. Ponad 2 dychy musiałaby tworzyć masa zastygniętego kleju, niemożliwe żeby to się nie wybiło a jednocześnie nie było zaklejone/zafiksowanie na stałe.
Zdecydowałem że jednak zamawiam łożysko dwurzędowe skośne 3202, roztoczylem już gniazdo na to łożysko. Takie łożysko jest zaskakująco tanie, Chińczyka można dostać za mniej niż 10 zl.. przy obciążeniu jakie ta frezarka ma w moim garazu czyli kilka/kilkanaście godzin w roku myślę że i nawet chińczyk będzie wystarczający
Klej musiałby wypełnić szczelinę między łożyskiem a gniazdem.
Zmierzyłem gdniazdo i jest 32.22mm. Ponad 2 dychy musiałaby tworzyć masa zastygniętego kleju, niemożliwe żeby to się nie wybiło a jednocześnie nie było zaklejone/zafiksowanie na stałe.
Zdecydowałem że jednak zamawiam łożysko dwurzędowe skośne 3202, roztoczylem już gniazdo na to łożysko. Takie łożysko jest zaskakująco tanie, Chińczyka można dostać za mniej niż 10 zl.. przy obciążeniu jakie ta frezarka ma w moim garazu czyli kilka/kilkanaście godzin w roku myślę że i nawet chińczyk będzie wystarczający
- 30 gru 2018, 12:04
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Hałasujący kress fme 1050
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 2041
Re: Hałasujący kress fme 1050
Ale ogólnie rozwiązanie z 2 łożyskami kulkowymi zamontowanymi w ten sposób nie jest zbyt dobrym pomysłem.
Dodane 37 sekundy:
Jaki klej dał żaby wytrzymał takie obciążenia?
Dodane 37 sekundy:
Jaki klej dał żaby wytrzymał takie obciążenia?
- 30 gru 2018, 11:04
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Hałasujący kress fme 1050
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 2041
Re: Hałasujący kress fme 1050
Kurcze właśnie moje wrzeciono nie ma luzu wyczuwalnego ale raz omyłkowo zawadziłem uchwytem o materiał i widać że wał się przemieszczał na boki.
Rozkręciłem ta zabawkę i okazało się, że po wyjęciu segera łożyska z oprawy wyciąga się ręcznie... Po prostu luźno wchodzą i wydza. I jak się zdemontuje wirnik silnika i rusza samym wałem wrzeciona to czuć że łożyska się przemieszczają. Ewidentnie gniazdo na łożyska jest zrobione za duze i po prostu wchodzą tam luźno. Nie wiem czy tak jest w każdej sztuce czy ja mam wadliwa ale na pewno tak być nie może.
Zastanawiam się nad zakupem łożyska skośnego 2 rzedowego o wymiarze zewnętrznym 35 mam i wytoczę gniazdo na większe pod to łożysko.
Rozkręciłem ta zabawkę i okazało się, że po wyjęciu segera łożyska z oprawy wyciąga się ręcznie... Po prostu luźno wchodzą i wydza. I jak się zdemontuje wirnik silnika i rusza samym wałem wrzeciona to czuć że łożyska się przemieszczają. Ewidentnie gniazdo na łożyska jest zrobione za duze i po prostu wchodzą tam luźno. Nie wiem czy tak jest w każdej sztuce czy ja mam wadliwa ale na pewno tak być nie może.
Zastanawiam się nad zakupem łożyska skośnego 2 rzedowego o wymiarze zewnętrznym 35 mam i wytoczę gniazdo na większe pod to łożysko.
- 29 gru 2018, 11:06
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Hałasujący kress fme 1050
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 2041
Hałasujący kress fme 1050
Część. Witam.
Czy miał ktoś problem z hałasowaniem frezarki kress fme 1050? Moja zamontowana jest na małej frezarce CNC 3 osiowej. Zdaje sobie sprawę że kress to nie wyczynowa maszyna ale problem jest taki że czasami podczas frezowania aluminium a nawet stali idzie bardzo ładnie, słychać tylko dźwięk skrawania. Czasami zaś podczas tej samej obróbki zacznie coś okropnie brzęczeć w kressie tak jakby się rozlatywał albo jakby coś w środku tarło. Za chwilę się znowu uspokoi i chwilę frezuje cichutko. Kressa mam od nowości, używam bardzo sporadycznie, jest praktycznie jak nowy i od nowości tak ma.
Czy miał ktoś problem z hałasowaniem frezarki kress fme 1050? Moja zamontowana jest na małej frezarce CNC 3 osiowej. Zdaje sobie sprawę że kress to nie wyczynowa maszyna ale problem jest taki że czasami podczas frezowania aluminium a nawet stali idzie bardzo ładnie, słychać tylko dźwięk skrawania. Czasami zaś podczas tej samej obróbki zacznie coś okropnie brzęczeć w kressie tak jakby się rozlatywał albo jakby coś w środku tarło. Za chwilę się znowu uspokoi i chwilę frezuje cichutko. Kressa mam od nowości, używam bardzo sporadycznie, jest praktycznie jak nowy i od nowości tak ma.