Ja ustawiam na żyłkę budowlaną. Zaskakujące jest to, jak stała w średnicy jest rozciągnięta do granic możliwości żyłka. Pomiar średnicy wykazuje odchyłki najwyżej kilka setek.
Końce prowadnicy należy ustawić w jednakowej odległości od siebie i na tej samej wysokości.
Na wózek zakładam przyrząd mierzący odchyłkę w 2 osiach.


Jak widać przyrząd wykorzystuje mechanizm dźwigni więc przełożenie na wskazówkę jest duże. Wskazówki są niemal wyważone (widać przesówane odważniki) tak aby nie naciskały na żyłkę a tylko bardzo wolno i lekko na nią opadały.
Rozciągam żyłkę ustawiając tak, aby na jednym i drugim końcu prowadnicy wskazówki były na zero. I teraz przesuwając przyrządem po długości prowadnicy ustawiam ją tak, aby wskazówki były na znaki cały czas.
Metoda prymitywna, ale prosta i tania, możliwa do wykonania w każdych warunkach.
Przyrząd można zmodyfikować aby dawał większe przełożenie przez co będzie dokładniejszy.
Dodane 2 godziny 44 minuty 36 sekundy:
No, a nawet 1.35mm

Nie wiem jaką masz dużą tą maszynę ale zanim zaczniesz cokolwiek działać dalej pochyl się dość mocno nad geometrią. O ile przy zabawkach o małym polu roboczym da się to pominąć (zabawka i tak nic ważnego i precyzyjnego nie wykonuje) to przy duzej już nie. Skoro prowadnice masz skrzywione o ponad milimetr to tak samo możesz mieć Wszystko inne. Kontownik, czujnik zegarowy i do dzieła.