Będą będą.
Co mniej ambitni posprzedają samochody i kupią wózki golfowe. Potem będą żałować.
Reszta znajdzie sposób i obejście aby jeździć normalnym samochodem z silnikiem spalinowym.
Nie, nie mam wrażenia.
Ja to wiem. Ukraińcy którzy giną są po prostu ofiarami kolejnego etapu reorganizacji europy a nawet trochę świata.
Poprzedni etap sprzed 3 lat także miał wiele ofiar, które poświęcono dla osiągnięcia celu.
Gdyby Europie, gdyby NATO zależało na wykurzeniu Rosji, już dawno by to zrobiono.
A takie kapanie po trochu sprzętem służy tylko niszczeniu gospodarki, utrzymywaniu stanu wojny i wykonywaniu planu.
Unia jedyne co mi zrobi, to dołoży kolejne ograniczenie, kolejną opłatę, obowiązek itd.
To co jest dla mnie dobre, muszę zorganizować i zadbać sam.
Różnie, zazwyczaj niewiele ale czasem trafia się kurs kilkaset km.
Ale nawet nie o to chodzi. Ja nie używam tego auta codziennie ale jak go potrzebuję to na teraz, pilnie i na już. Nie wyobrażam sobie, żebym miał wtedy zamawiać transport, bo po pierwsze to trochę potrwa a po drugie koszt wynajęcia transportu trzeba będzie doliczyć do ceny, a to spowoduje, że klient zrezygnuje.
Natomiast na chwilę obecną nie wyobrażam sobie kupno nowego dostawczaka elektrycznego, bo amortyzować się będzie kilka lat a świat jest tak niepewny obecnie, że długofalowe inwestycje są mocno ryzykowne.
Jestem przekonany, że logistycznie Polska nie będzie przygotowana na pozbycie się samochodów spalinowych, zostaną wprowadzone wyjątki. A to tiry będą mogły jeździć spalinowe, no bo przecież chyba nikt sobie tora elektrycznego nie wyobraża funkcjonującego jak dotąd. Za chwile się okaże, że kurierzy przestaną się wyrabiać z dostarczaniem paczek, bo 2 razy dziennie będą ładować auto, a więc zrobią wyjątek dla aut dostawczych.
Zrobią też wyjątek dla samochodów specjalnych, maszyn i sprzętu ciężkiego (chyba nie wyobrażasz sobie, żeby dźwig czy koparka kilka razy w ciągu dnia jechała się ładować? I tak powoli dojdziemy do tego, że i samochody osobowe będą mogły jeździć pod pewnymi warunkami, np nie będzie można rejestrować nowych ale te zarejestrowane będą mogły jeździć. Ale ci, co złapali się na haczyk, sprzedali samochody spalinowe i zakupili wózki golfowe. Cel będzie spełniony, mnóstwo pieniędzy zostanie przelanych do pewnych sponsorujących kampanie eko firm. Kasa rządzi światem.