Grzegorz53 pisze:Może do tego łożyska nie dochodzi olej i stąd takie pukanie w suchym łożysku.

Nalałem oleju, trochę stłumione ale nadal stukanie jakby kulek łożyska, albo o sobie albo o coś innego. Takie wrażenie jakby przy wolnym obrocie przesypywały się.

creative1agh pisze:Połóż pod tarczą zabierakową na łożu kawałek drewna, czujnik na statywie w najwyższym punkcie tarczy i spróbuj kawałkiem brechy podnosić wrzeciono.
Jeśli łożysko w rozsypce - będzie to widać nie tylko na czujniku ale i gołym okiem.
Potem sprawdź luz po osi - czy wrzeciono nie "pływa" na łożyskach - ten luz na pewno da się skasować nakrętką, która zapewne ma zabezpieczenie przed popuszczaniem się.
DTR w dłoń od kolegi wyżej i sprawdzasz po kolei.

1. Wrzeciono ani drgnie

2. jest nakrętka, była luźna, widać to w filmie do którego link dałem wyżej. Dokręciłem ta nakrętkę ale da się ją dokręcić z 2mm. Mimo że dalej ją dokręcam to nie przesuwa się, kręci w miejscu.
3. W środku teraz słychać jakby stukały o siebie kulki łożyska.

Poszukałem trochę na ten temat i znalazłem informację, że jest tam łożysko wzdłużne jednokierunkowe więc może jednak nie rozleciało się, ono takie jest. Jednak podczas pracy słychać co jakiś czas stukanie. Na filmie też pokazałem że są tam pierścienie które mają spory luz. Czy to tak powinno wyglądać. Gdy obracam wrzecionem słychać też co jakiś czas to stukanie.
[youtube][/youtube]

Dzień dobry, rozleciało się łożysko na wrzecionie od strony uchwytu. Zdjęcie CAM04414b.jpg
Jeśli zna ktoś mechanika od tokarek z okolic Koło, Konina, Turka będę wdzięczny za informację.
Nie do końca wiem jak mam się do niego dostać, zdjąłem uchwyt, odkręciłem dekiel. Domyślam się że następnie powinienem zdjąć(odkręcić?) tarczę zabierakową. Powinienem odkręcać pierścień zaznaczony na zdjęciu CAM04410b.jpg czy odkręcać tarczę? Druga sprawa czy jest tan normalnie prawoskrętny gwint czy może lewy?
Będę wdzięczny za każdą pomoc.

Tokarka wygląda identyczna do tej