Aloha

Wolvsoul pisze:podać przykład kodu

Niestety na maszynie już nie pracuję, dostępu do programów nie mam.

Wyglądać to powinno tak:
1. TOOL CALL
2. Cykl obróbczy
3. CALL LBL w którym iterujesz po punktach zerowych. Na każdym z nich wywołujesz odpowiedni LBL (najazdy na otwory, kieszenie, wywołanie programów, cokolwiek)
4. TOOL CALL
5. Cyckl obróbczy
i znów 2. i 3.
I tak w kółko.

Do zapisania tego w automacie potrzeba użyć: cykli pomiarowych sondy, zapisu/odczytu danych z/do pliku, Q parametrów, skoków warunkowych i bezwarunkowych.

Pozdrawiam

Aloha

Wolvsoul pisze:Mnie ręczne przerobienie programu zajmuje jakieś 15-30min

Zakładając, że nie zmieniasz obróbki, to do kolejnych zamocowań nie musisz nic zmieniać w programie. Wszystko, łącznie z pomiarem jesteś w stanie wykonać z automatu.

Wolvsoul pisze:etykiecie nadrzędnej

Nie ma czegoś takiego jak etykiety nadrzędne. Program jest wykonywany sekwencyjnie, nie ma żadnej hierarchii w programie. Część programu, którą wykonujesz wielokrotnie, zamykasz w między etykietami (LBL). Wywołujesz kiedy potrzebne.

Pozdrawiam

Aloha

Wolvsoul pisze:Funkcja FN 25 nie wprowadza niczego w rozwiązaniu problemu

A moim zdaniem jest to jeden z elementów, dzięki którym mniej się napracujesz.

Wolvsoul pisze:Obecnie dotykam sondą przesunięcia dla poszczególnych mocowań i w kodzie dopisuje dwie linijki

Jak uważnie przeczytasz manual do sterowania, nie będziesz musiał nic wpisywać do kodu. Zrobisz to w pełnym automacie.

Wolvsoul pisze:wywołania konkretną ilość razy etykiety

Przykłady są w manualu. Jedyny minus tej wersji sterowania to brak możliwości wpisania Q przy wywołaniu podprogramu - można obejść skokami.

Pozdrawiam

Aloha

Wolvsoul pisze:Dla uściślenia ja pracuję na iTNC 426

Od tego należało zacząć Zainteresuj się wykorzystaniem funkcji FN 25.

Wolvsoul pisze:zamiast korzystać z przesunięcia miejsca zerowego z tabeli miejsc zerowych korzystamy z presetów tabeli miejsc zerowych.

Należy korzystać z odpowiednich narzędzi, to zawsze ułatwia pracę .

Pozdrawiam

Aloha

Moim zdaniem cykl 7 powinno się stosować do przesunięcia zera w zakresie jednej bazy (jeden detal) - jeśli bezpośrednio wynika to z rysunku.
Przy obróbce kilku detali korzystajmy z kilku baz.
Dowolny kod piszemy tylko raz, wywołujemy dowolną ilość razy, dla dowolnej ilości i dla dowolnych numerów punktów bazowych.
Wszystko to można osiągnąć używając podprogramów i parametrów.
Punkt bazowy (miejsce zerowe detalu - cykl 247) to nie to samo co przesunięcie miejsca zerowego cykl 7.

Pozdrawiam