Witam,

Zdemontowałem uchwyt poprzez pokręcenie nakrętką w dolne położenie co poskutkowało "zepchnięciem" go ze stożka. Kilka obrotów bez zbędnego wysiłku i uchwyt zeskoczył. Jak zmierzyłem, zgodnie z tabelą wrzuconą na forum, stożek w mojej wiertarce to B16.

Bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich, którzy udzielili się w tym poście.

Sonthin pisze:Przeczytaj sobie ten temat http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2622989.html prawdopodobnie uchwyt zamocowany jest na stożku.

dzięki, takie rozwiązanie jest chyba właśnie w mojej wiertarce bo przy pełnym wypuście wrzeciona nie pojawia się otwór do wybijania stożka (takie rozwiązanie było chyba szerzej stosowane w WS 15).

Choć na OLX znalazłem też WS 13 z uchwytem na własnym stożku dodatkowo osadzanym stożkowo w gnieździe wrzeciona. Widać to wybranie do wybijania stożka.



Więc podsumowując, ile wersji tej konkretnej wiertarki tyle rozwiązań mocowania uchwytu...

Bardzo możliwe. Poluzowałem tę nakrętkę, skręciłem ją niżej w kierunku futerka i zauważyłem, że gwint ponad nią robi się coraz płytszy, jak przy zakończeniu gwintowania, po czym średnica wałka zwiększa się.
Przyznam szczerze, że wcześniej jedynie starałem się odkręcić uchwyt poprzez zablokowanie nakrętki w górnym położeniu, założenie na nią klucza który z kolei zablokowałem o korpus wiertarki i próby odkręcania futerka kluczem hakowym, ale tak jak pisałem nie dawało to efektu więc dałem sobie spokój.

Zakładam, że to musi być stożek na który nabite jest futerko, spróbuję je ściągnąć. Swoją drogą też zastanawiam się czy futerko pracuje na osobnym stożku wbitym we wrzeciono.
W innych typach wiertarek był do tego celu specjalny otwór w korpusie przez który można było wybić stożek, jednak tutaj tego nie ma co być może można osiągnąć poprzez pokręcanie nakrętką do góry, przy zablokowanym kole pasowym.

pioterek pisze:Zdjęcie dodałem jak jest u mnie, ale tak czy siak na to nie ma reguły bo są trzpienie jak i uchwyty z gwintem
[T][Narzędziomis][Trzpien%20wiert.JANGO%202%20B16][x][xxx][A].jpg]Obrazek
i ze stożkiem, a jaki tam w tej wiertarce akurat jest to można zgadywać i na 50% się uda trafić albo nie.

https://www.cnc.info.pl/topics80/kluczy ... 671,10.htm

Dlatego właśnie zapytałem zakładając, że może ktoś ma identycznie wyglądającą konstrukcję wrzeciona ponad futerkiem, co rozwiałoby pewnie wątpliwości. Jak pisałem zastanawiało mnie po co gwint na wrzecionie jeżeli jest tam stożek - może ta nakrętka służy do blokowania całego wrzeciona celem odkręcenia koła pasowego??? nie wiem.

Tak czy inaczej na futerku nie mam żadnych informacji, fabryka zapomniała chyba nabić albo Chińczyk z dłutem zastrajkował... Spróbuję wybić wkręcając w nie śrubę i zobaczę jaki to da efekt.

Dzięki za pomoc!;)

Hej,

Miałem podobny pomysł ale chciałem najpierw skonsultować się z kimś innym... Łatwo popsuć trudniej naprawić;)
Dzięki za sugestie, spróbuję i dam znać jaki efekt.

Forum jak najbardziej przeszukiwałem jednak dokładnie takiego problemu nie znalazłem, coś oscylowało wokół tematu jednak zależało mi żeby ktoś odniósł się dokładnie do takiego problemu ponieważ (jak zresztą przeczytałem na forum) rodzajów tych wiertarek było dość sporo, podobnie jak metod wykonania. Opinie też były sprzeczne co do montażu uchwytu jak w moim przypadku, bez jednoznacznego określenia jak w końcu futerko było osadzone i wrzucenia jakichś fotek.

Po demontażu zrobię zdjęcie i wrzucę w post.

dzięki raz jeszcze!

[ Dodano: 2016-02-22, 14:07 ]

pioterek pisze:Proszę nie wydziwiajcie w tym temacie. Na uchwycie jest symbol i jest w nim jak wół opisane jakie ma połączenie np: B16 to stożek, a 1/2-20UNF to gwint nawet napisane jaki.

Nie ma sprawy, pokaż mi gdzie takie informacje są nabite na moim uchwycie i nie będę zawracał głowy... Mój jest gładki jak pupa niemowlaka....

Witam forumowiczów,

Dd pewnego czasu posiadam wiertarkę WS 13 jednak futerko (uchwyt wiertarski) założony na wrzeciono nie chwyta wierteł poniżej fi 6 więc chcę go zmienić. Wiertarka posiada obroty prawo / lewo. Starałem się odkręcić uchwyt zakładając, że jest osadzony na gwincie jednak pomimo użytej przedłużki (odkręcałem zgodnie z zasadą gwintu lewego) uchwyt ani drgnie - nie chcę przesadzić i czegoś uszkodzić więc dałem sobie spokój.

Moje pytanie brzmi, czy uchwyt w mojej wiertarce jest osadzony na stożku czy na gwincie (z uwagi na obroty prawo / lewo, ta opcja wydaje mi się mniej prawdopodobna - jednak nie znam historii tej maszyny)

Dodam, że zaglądając wewnątrz uchwytu widzę nagwintowany otwór w którym jednak brak jest jakiejkolwiek śruby zabezpieczającej jak to bywa w mniejszych uchwytach "zwykłych" wiertarek.poprzez otwór widać, jak zakładam, czubek wrzeciona na który uchwyt jest nałożony. Czy ten otwór może pełnić rolę ściągacza poprzez wkręcenie śruby i zepchnięcie uchwytu ze stożka?

W załączeniu podsyłam kilka zdjęć, wygląda na nich że koniec wrzeciona jest nagwintowany a na gwint nakręcona została nakrętka chyba 20 albo 22 mm, można ją przekręcić o kilka zwojów góra / dół aż do zblokowania i to wszystko. Jeżeli to stożek to po co ta nakrętka?

Proszę o podpowiedź jak zdemontować uchwyt co by czegoś nie sp.... - nie zepsuć;)

Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie sugestie!

Oto fotki: