Znaleziono 1 wynik
Wróć do „Piec indukcyjny ze spawarki”
- 24 mar 2021, 21:53
- Forum: Elektronika ogólna
- Temat: Piec indukcyjny ze spawarki
- Odpowiedzi: 100
- Odsłony: 12290
Re: Piec indukcyjny ze spawarki
Dawno temu zrobiłem podobną tzn z inwertera. Jednak są 2 warunki: zmienne pole, rezonans i maks częstotliwość. Od razu mówie, że nie wiedziałem o tym, iż do różnych wsadów dobiera się różne częstotliwości. Dlatega dążyłem do maks. I pewnie dlatego, że nie wiedziałem działa. Wystarczyło, że topi platyne, a palnik propan/tlen nie dawał rady. Pierwszy warunek jak się nie mylę spełniłeś, cewka wytwarza zmienne pole i prądy wirowe już się szwendają po śrubie. Drugi warunek. Już tu pisali koledzy: rezonans. Bez tego nic z efektywnego grzania. Nie obędzie się bez ingerencji w pierwotną stronę. Tranzystory muszą kluczować z maks częstotliwością. Nie wiem jak tam masz w tej spawarce albo dobierając kondensatory, zmieniając częstotliwość wzorcową (jeśli taka jest generowana) ale musisz ją podnieść. Ja miałem układ generujący częstotliwość wzorcową i wystarczyło peerkiem pokręcić. Jak układ wpadnie w rezonans od razu będzie efekt. Nawet bez oscyloskopu idzie to zrobić. Te "kondensatory" wpięte w cewke to swego rodzaju separacja. Bez nich będzie działać ale jak długo? Prąd w rezonansie skoczy okrutnie. Lepiej nie wyjmuj wsadu na włączonym, bo mosfety wyparują. No i rezonansu bez tych dodatkowych kond możesz nie złapać lub będzie trudniej. Przy szukaniu częstotliwości rezonansowej pomaga wsad dopasowany do cewki, najlepiej ferromagnetyk. To tak z praktyki.